Karty wędkarskie mają zdrożeć. Może wzrosnąć liczba kłusowników
Koszt wyrobienia karty wędkarskiej może wzrosnąć od stycznia 2023 roku. W przypadku województwa opolskiego uprawnienia mają kosztować 450 zł rocznie. Straż Rybacka z regionu alarmuje, że najprawdopodobniej wpłynie to na zwiększenie liczby nielegalnych połowów.
Wyższe ceny za narybek i karmę to nie jedyne zmartwienie, jakie dręczy wędkarzy. W przypadku województwa opolskiego dodatkowym kosztem będzie wyższa opłata za kartę wędkarską. Ta od 2023 roku ma wzrosnąć z ok. 350 do ok. 450 zł.
Jak poinformował Polsat News, koszt wydania karty wędkarskiej różni się w poszczególnych regionach. W dolnym biegu Odry roczna opłata wynosi 350 zł, natomiast w Szczecinie sięga już 550 zł.
Podwyżki opłat mogą odstraszyć część wędkarzy-amatorów, a to z kolei może przełożyć się na większą liczbę nielegalnych połowów. O potencjalnym ryzyku kłusownictwa ostrzegła w rozmowie z Polsat News Maria Niedziółka, komendantka wojewódzkiej Państwowej Straży Rybackiej w Opolu.
Jej zdaniem liczba wędkujących osób bez odpowiednich dokumentów zwiększy się. Wpływ na to będą miały nie tylko podwyżki opłat, ale również wysokie ceny żywności ogółem.
- Myślę, że zubożenie społeczeństwa także spowoduje, że ludzie będą ryzykować nad wodą i łowić ryby bez uprawnień - twierdzi Maria Niedziółka.
Osoby, które zdecydują się na wędkowanie bez odpowiednich dokumentów, czeka mandat w wysokości 200 zł. Do tego mogą dołączyć inne przewinienia takie jak np. złowienie zbyt wielu ryb czy połów w nieodpowiednim miejscu.
Najwyższy wymiar kary finansowej może zatrzymać się na mandacie w wysokości 1000 zł. Jeżeli jednak sprawa trafi do sądu, w najgorszym wypadku dla podejrzanego może ona się zakończyć wyrokiem do 5 lat pozbawienia wolności.
Alan Bartman