KE nadal gotowa pomagać w reformach
Komisja Europejska w pełni szanuje suwerenny i demokratyczny wybór narodu greckiego.
Jesteśmy gotowi do współpracy z nowym rządem, jak tylko zostanie sformowany - zadeklarował w poniedziałek rzecznik KE Margaritis Schinas.
Komentując wyniki niedzielnych wyborów w Grecji, które wygrała lewicowa SYRIZA, rzecznik podkreślił, że w ostatnich latach Grecja dokonała "nadzwyczajnego postępu", a Komisja jest gotowa nadal pomagać temu krajowi w reformach.
Wcześniej w poniedziałek szef frakcji Socjalistów i Demokratów w europarlamencie Gianni Pittella ocenił, że Grecy wybrali mądrze, aby skończyć z zaciskaniem pasa narzuconym przez Komisję Europejską, Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Z kolei szef centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej w PE Manfred Weber oświadczył, że wkrótce okaże się, iż obietnice składane Grekom przez kandydata SYRIZY Aleksisa Ciprasa były wyborczymi kłamstwami. Natomiast przewodniczacy frakcji liberałów Guy Verhofstadt podkreślił, że "przyszłość Grecji jest w strefie euro i w UE".
SYRIZA w poniedziałek porozumiała się z populistyczną prawicową partią Niezależni Grecy ws. utworzenia rządu koalicyjnego. Mimo że oba ugrupowania znajdują się w wielu kwestiach po przeciwnych stronach sceny politycznej, to łączy je stanowczy sprzeciw wobec dotychczasowej polityki zaciskania pasa narzuconej Grecji przez UE i MFW.
Radykalne reformy oszczędnościowe, forsowane przez dotychczasowy centroprawicowy rząd Antonisa Samarasa i jego Nową Demokrację zgodnie z programem pomocowym UE i MFW, były bardzo niepopularne wśród Greków. Zadłużenie Grecji wynosi 321,7 mld euro, z czego 240 mld stanowi pomoc finansowa udzielona Atenom w latach 2010-2014 na ratowanie greckiej gospodarki przed bankructwem.