KHW chce przywilejów pracowniczych
Władze Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) chcą, aby sondaż wśród załogi na temat częściowej prywatyzacji tej firmy przez giełdę poprzedziło zawarcie paktu społecznego ze związkami zawodowymi. Negocjacje dot. dokumentu są zaawansowane i zmierzają do końca.
- Adresowana do załogi ankieta w sprawie poparcia dla upublicznienia spółki jest już gotowa, byłoby jednak lepiej, gdyby poprzedziła ją akceptacja związków. Rozmowy są na dobrej drodze i myślę, że porozumienie jest blisko - ocenił rzecznik KHW, Ryszard Fedorowski.
Zastrzegł, że część spraw, których zagwarantowania domagają się związkowcy, nie leży w gestii zarządu spółki, ale właściciela, czyli Skarbu Państwa. W związku ze zmianami kadrowymi w resorcie gospodarki zakończenie rozmów może przesunąć się w czasie, obie strony zapewniają jednak, że dążą do szybkiego zakończenia negocjacji.
Dotychczas to związki zawodowe organizowały w kopalniach referenda prywatyzacyjne. Odpowiedź załogi za każdym razem była negatywna. Teraz to zarząd chce zapytać górników o zdanie. W listopadzie każdy pracownik otrzymał list prezesa spółki, w którym tłumaczy on potrzebę pozyskania środków na rozwój i inwestycje z giełdy, poprzez skierowanie tam mniejszościowego pakietu akcji.
Kolejnym krokiem ma być ankieta, w której załoga odpowie na pytanie, czy popiera wejście KHW na giełdę "poprzez upublicznienie mniejszościowego pakietu akcji spółki, przeprowadzone dla pozyskania środków finansowych przeznaczonych na inwestycje kopalń". Termin wręczenia górnikom ankiety kilkakrotnie odsuwano, czekając na zakończenie rozmów ze związkami. Zakłada się, że może ona trafić do górników w końcu tego lub na początku przyszłego tygodnia.
Szef Związku Zawodowego Górników w Polsce w holdingu, Adam Depta, powiedział, że pakt z zarządem ma być swego rodzaju "strażnikiem przywilejów pracowniczych". Chodzi m.in. o gwarancje dalszego obowiązywania holdingowej umowy zbiorowej, gwarancje wzrostu płac (co najmniej na poziomie urzędowego wskaźnika), zatrudnienia oraz świadczeń związanych z prywatyzacją - 15 proc. akcji i dywidendy dla załogi.
- Zasadnicze gwarancje, takie jak uzależnienie upublicznienia od zgody załogi, zachowanie większościowego pakietu akcji przez państwo oraz pakiet dla pracowników są zawarte w rządowej strategii dla górnictwa, choć nie zaszkodzi powtórzyć ich także w umowie spółkowej. Chodzi jednak przede wszystkim o gwarancje pracownicze w ramach holdingu - podkreślił Depta.
Zdaniem Fedorowskiego, związkowcy w większości podchodzą do sprawy bardzo merytorycznie, a zarząd holdingu już teraz jest w stanie zagwarantować wiele rzeczy, inne jednak musi zaakceptować właściciel. Także przedstawiciele związków przekonują, że mają świadomość konieczności pozyskania z giełdy środków na rozwój i inwestycje, oczekując jednocześnie spełnienia określonych warunków.
Depta podkreślił, że nawet po zawarciu porozumienia związki nie będą agitować za prywatyzacją - zamierzają jedynie przedstawiać szczegóły podjętych ustaleń, pozostawiając decyzję załodze. Jednocześnie związkowcy podkreślają, że są gotowi przystać na wszelkie kompromisowe, korzystne dla załogi rozwiązania i na pewno nie będą blokować upublicznienia na zasadzie "nie bo nie". - Możemy się kłócić z zarządem, ale nie jesteśmy nastawieni skrajnie ani demagogicznie, nam także zależy na rozwoju i miejscach pracy - zaznaczył.
Kilka lat temu rozpoczęto przygotowania do prywatyzacji KHW przy udziale inwestora strategicznego, czemu sprzeciwiały się związki zawodowe. Ostatecznie zaproszenie do składania ofert anulowano. Nowa rządowa strategia dla górnictwa dopuszcza częściową prywatyzację przez giełdę, z zachowaniem większościowego pakietu Skarbu Państwa i za zgodą załogi. 20-30 proc. akcji KHW mogłoby trafić na giełdę w końcu 2008 r.
Katowicka Grupa Kapitałowa, skupiająca Katowicki Holding Węglowy i jedną kopalnię stowarzyszoną, to druga pod względem wielkości polska spółka węglowa. Specjalizuje się w wysokiej jakości węglu energetycznym. Kopalnie grupy zatrudniają ponad 20 tys. osób i wydobywają ok. 16-17 mln ton węgla rocznie. Po trzech kwartałach tego roku grupa wypracowała 52,3 mln zł zysku ze sprzedaży węgla, 48 mln zł zysku brutto i - ze względów księgowych - jedynie 3,2 mln zł zysku netto. W całym ubiegłym roku zysk netto spółki zbliżył się do 100 mln zł. Tegoroczny plan zakładał ok. 150 mln zł, ale będzie skorygowany w dół.
Docelowo, zgodnie z przyjętą strategią, holding składać się będzie z trzech centrów wydobywczych - dwa istnieją ("Śląsk-Wujek" i "Mysłowice-Wesoła"), trzecie utworzą za 3-5 lat kopalnie "Staszic", "Murcki" i "Wieczorek". Program inwestycyjny KHW opiewa na ok. 1,8 mld zł, z czego do 300 mln zł to środki z obligacji, które holding wkrótce wyemituje.