Kiedy ożywienie
Brak ożywienia popytu krajowego, powoduje iż przedsiebiorstwa za wszelką cenę starają się zaistnieć na rynkach zagranicznych.
Dane o eksporcie za maj świadczą o tym, że znajdujemy się w fazie przed ożywieniem gospodarczym - uważa Grzegorz Wójtowicz, członek RPP.
W maju polskie przedsiębiorstwa wyeksportowały za granicę towary za kwotę 2642 mln USD. Gdy w kwietniu wartość eksportu wynosiła 2739 mln USD, ekonomiści zastanawiali się, czy to trwała poprawa sytuacji, czy też mamy do czynienia z jednorazowym zjawiskiem.
Z powodu powolnego ożywienia polskiej
gospodarki analitycy banku Morgan Stanley obniżyli swoją prognozę
wzrostu PKB dla Polski na 2002 rok do 1,2 proc. z wcześniejszej
prognozy 1,6 proc.
Do pozytywnych makroekonomicznych analitycy z Morgan Stanley
zaliczyli poprawę sytuacji finansów publicznych, oznaki ożywienia
eksportu, wzrost płac realnych, spadek stopy bezrobocia w
ostatnich dwu miesiącach i wzrost rentowności polskich
przedsiębiorstw.
W sprawie rentowności przedsiębiorstw analitycy powołują się na
dane RPP, z których wynika, że w I kwartale przedsiębiorstwa
osiągnęły zysk 1,7 mld zł wobec niewielkiej straty odnotowanej w
tym samym okresie ubiegłego roku.
W swoim comiesięcznym raporcie MS napisali iż tegoroczna sytuacja
budżetu jest bez porównania lepsza niż w ubiegłym roku, z uwagi na większe dochody z podatków pośrednich.
Za główne źródło nadziei na ożywienie analitycy uznają
odnotowany przez RPP wzrost zysków przedsiębiorstw, który w
połączeniu z poluzowaniem polityki pieniężnej może przełożyć się
na wzrost zamówień.
Według analityków z biznes.interia.pl - nie bez znaczenia dla pobudzenia dynamiki eksportu jest hossa na runku euro. Jednak na jej skutki trzeba bedzie jeszcze troche poczekać.
Rzeczpospolita ,PAP