Kiedy wiatraki ponownie staną na lądzie?

Nie jeden, a dwa projekty ustaw nowelizujących przepisy budowania farm wiatrowych na lądzie są obecnie przygotowywane. Idą one jednak różnymi ścieżkami legislacyjnymi.

Jeden - poselski - już w następnym tygodniu pokaże Jadwiga Emilewicz, b. wicepremier i minister rozwoju; drugi ma trafić do wykazu prac Rady Ministrów - wynika ze słów wicepremiera Jarosława Gowina, ministra rozwoju, pracy i technologii - wkrótce.

  - Z niecierpliwością czekamy na wpisanie projektu do wykazu prac RM. Będę postulować, żeby stał się on częścią polskiego "nowego ładu", który mam nadzieje w najbliższych tygodniach zostanie przyjęty i ogłoszony - mówił podczas konferencji prasowej Gowin. Wicepremier przyznał, że nowelizacja opiera się na przepisach przygotowanych jeszcze w ubiegłym roku w resorcie, ale uzupełniona o "rozwiązania konieczne, na które uwagę zwracali partnerzy, w tym m.in. Urząd Dozoru Technicznego".

Reklama

  - Chcemy, żeby te przepisy były mniej rygorystyczne niż obecnie. Nie chodzi o zmniejszanie odległości 10H, ale uprawnienie społeczności lokalnych do podejmowania decyzji, które mogą oznaczać liberalizację tych rygorów - zapowiedział Gowin.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

 Na najbliższym posiedzeniu Zespołu ds. Gospodarki Zeroemisyjnej i Europejskiego Zielonego Ładu (9 marca), zaprezentowany zostanie projekt zmian przygotowany przez posłankę Emilewicz.

- Ścieżka dekarbonizacyjna przyjęta przez Polskę na ostatnim szczycie Rady UE także musi zostać odzwierciedlona w legislacji. Mam zatem gotową nowelizację, którą chciałabym przeprowadzić przez Parlament - mówiła w rozmowie z Interią Emilewicz 

Co się w niej znajdzie? Przepisy, które odblokowałyby możliwość inwestowania w źródła wiatrowe na lądzie, uelastycznienie zasady 10H poprzez oddanie gminom możliwości odstąpienia od ogólnej zasady i wprowadzenia lokalnie mniejszej lub większej dopuszczalnej odległości od zabudowań. Dzięki temu gminy odzyskają możliwość wydawania pozwoleń na budowę domów w ramach ścisłej zabudowy na swoim obszarze, co po wprowadzeniu zasady 10H stało się w niektórych miejscach niemożliwe. - W proces lokowania elektrowni wiatrowych w większym stopniu włączeni będą mieszkańcy, którzy już na etapie planowania inwestycji będą mogli przedstawić swoje wątpliwości. Dodatkowo ustawa wprowadza większy nadzór nad stanem technicznym instalacji przez Urząd Dozoru Technicznego - wyjaśniła Emilewicz.

Dzisiaj posłanka, a wcześniej minister rozwoju, która przygotowywała przepisy nowelizujące ustawę 10H podczas kierowanie pracami resortem, przypomniała także, że "od rekonstrukcji minęło już niemal pół roku, a ustawa nie została jeszcze nawet wpisana do wykazu prac Rady Ministrów. Myślę, że dobrze przygotowany projekt poselski znajdzie poparcie ponad podziałami politycznymi". - Nie mamy dziś czasu na długą ścieżkę rządową - dodała.

Opierając się na informacjach, które mamy, oba projekty wydają się bliźniaczo podobne i niewykluczone, że będą szły w tym samym kierunku, jeśli chodzi o propozycję zmian.

Bartosz Bednarz

Rozlicz PIT online już teraz lub pobierz darmowy program


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »