Kobiety w biznesie mają trudniej. Joanna Przetakiewicz: Ich rola jest w Polsce niedoceniona
- Rola kobiet w biznesie w Polsce jest przede wszystkim gigantycznie niedoceniona - mówi Interii Biznes Joanna Przetakiewicz. Zwraca też uwagę na stale aktualny problem luki płacowej na rynku pracy oraz niebezpieczeństwo demograficzne, jakie wynika z niechęci posiadania przez Polki dzieci. Tłumaczy także, że jedną z cech dobrego lidera jest empatia, która pomaga przetrwać kryzysy.
W czwartek 21 września poznaliśmy laureatów plebiscytu BrandMe CEO, wyróżnionych tytułem liderów biznesu. W kapitule konkursu zasiadała m.in. Joanna Przetakiewicz, założycielka firmy La Mania oraz prezeska fundacji Era Nowych Kobiet. Interii Biznes udało się zadać przedsiębiorczyni kilka pytań.
- Rola kobiet w biznesie w Polsce jest przede wszystkim gigantycznie niedoceniona i to jest zjawisko którego, przysięgam, nie pojmuję - i chyba nie tylko ja. Nie mogę zrozumieć jednej rzeczy - że 51 proc społeczeństwa jest niewspierane i niedoceniane, które jest świadome szklanego sufitu, jest też świadome tego, że jest ogromna różnica płac w tej samej firmie, na tym samym stanowisku między kobietami a mężczyznami - mówi Interii Biznes Przetakiewicz.
Prezeska fundacji zwraca uwagę, że różnice między płacami kobiet i mężczyzn na wysokich stanowiskach sięgają od 20 do ponad 40 proc. Podkreśla też, że "stoimy nad przepaścią ekonomiczną, gospodarczą i społeczną", bowiem, powołując się na dane CBOS, "68 proc. kobiet nie chce lub nie planuje mieć dzieci".
- Dziwi mnie jedno - że nie wyciągamy wniosków; za chwilę będziemy krajem starych ludzi, których nie ma kto utrzymywać - przestrzega.
Joanna Przetakiewicz wyjaśnia również, że jedną z najważniejszych cech lidera jest empatia. Jej zdaniem prawdziwi przywódcy nie będą w stanie pełnić swojej roli, gdy będą skoncentrowani wyłącznie na sobie.
- To jest dokładnie różnica między liderem starej ery, a liderem nowej - mówi.
Przedsiębiorczyni - zwracając uwagę także na pozycję Polski na arenie międzynarodowej - tłumaczy, że "nie możemy i nie powinniśmy mieć kompleksów", także ze względu na historię naszego kraju i to Polska powinna stanowić przykład dla innych państw europejskich.
- Tu nie chodzi o wyniki finansowe, bo wiadomo, że my (...) jesteśmy ubożsi niż rynek europejski, a tym bardziej inne rynki. Chodzi o to, jak ogromny zrobiliśmy postęp od czasów wojny i jeszcze w dodatku spotkała nas wojna w Ukrainie, która jest obok. W związku z tym myślę, że wykazaliśmy się tak niesamowitym przykładem dla całego świata, okazując ogromną solidarność, ogromną odwagę i niesamowity przykład leadership - podsumowała.
