​Kolejna tura zwolnień w Disneyu. Pracę straci łącznie 7000 osób

Firma Walt Disney Co rozpoczęła drugą rundę zwolnień w ramach ogłoszonej wcześniej restrukturyzacji. I zapowiada już kolejną, latem tego roku. Zwolnienia mają przynieść firmie miliardowe oszczędności.

Walt Disney kontynuuje zwolnienia - podaje BBC. To element restrukturyzacji związanej z problemami firmy. Dyrektor generalny firmy, Bob Iger, ogłosił w lutym, że Disney przeprowadzi cięcia kosztów w wysokości 5,5 miliarda dolarów. 

W związku z tym firma planuje kilka tur zwolnień. Łącznie pracę ma stracić 7 tysięcy osób.  

Wielkie zwolnienia w Disneyu

Podczas pierwszej i drugiej serii zwolnień - druga została ogłoszona w poniedziałek 24 kwietnia - pracę straci łącznie 4000 osób - podaje stacja informacyjna CNBC. 

Zwolnienia mają objąć wszystkie działy produkcji filmowej i telewizyjnej, łącznie ze studiami i filmowymi oraz kanałami sportowymi ESPN. Oszczędzeni zostaną z kolei pracownicy parków rozrywki Disneyland.  

Reklama

Planowana likwidacja 7 tysięcy miejsc pracy będzie oznaczała zwolnienia 3 proc. pracowników przedsiębiorstwa. 1 października 2022 roku Walt Disney zatrudniał na całym świecie 220 tysięcy osób 

50 tysięcy osób firma zatrudnia poza USA. Walt Disney nie udzielił komentarza na temat tego, ile z nich straci pracę w aktualnej serii zwolnień. 

Disney ma problemy

Konieczność restrukturyzacji wynika z problemów biznesowych firmy - wskazuje jej zarząd. Ostatnio Disney zanotował duże straty związane z działalnością serwisu streamingowego. Kurczy się także biznes oparty na produkcji dla tradycyjnej telewizji i kin.  

Zwolnienia wskazują na zwrot ku oszczędzaniu i zwiększaniu zysków w branży - komentują dziennikarze BBC. Przez ostatnie lata firmy z tego sektora skupiały się raczej na inwestycjach w platformy streamingowe i przyciąganiu nowych klientów dzięki subskrypcjom. 

W przypadku Disneya to także efekt zmian na szczycie. W listopadzie do firmy wrócił na stanowisko dyrektora generalnego jej wieloletni szef, Bob Iger. Zastąpił tym samym Boba Chapka, który pełnił tę funkcję w latach 2020-2022. 

Nowe plany Igera obejmują zmniejszenie wydatków o 3 mld dolarów. 

Masowe zwolnienia zostały ogłoszone ostatnio nie tylko w Disneyu. Podobne decyzje podjęło ostatnio także sporo firm z sektora IT. Zwolnienia ogłosiły m. in. Amazon, Facebook i Microsoft. 

W firmy na całym świecie uderzają wysokie koszty związane z inflacją oraz spowolnienie gospodarcze. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Walt Disney | Disney | zwolnienia grupowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »