Komentarz do sytuacji makroekonomicznej w kraju
Rosną oszczędności w bankach, choć coraz mniej ludzi oszczędza. Według sondażu przeprowadzonego przez sopocką PBS, aż 62 proc. wszystkich ankietowanych i połowa rodzin o dochodach ponad 700 zł na osobę, odpowiedziała, że nic nie oszczędza.
ROSNĄ OSZCZĘDNOŚCI POKLAKÓW
Rosną oszczędności w bankach, choć coraz mniej ludzi oszczędza. Według sondażu przeprowadzonego przez sopocką PBS, aż 62 proc. wszystkich ankietowanych i połowa rodzin o dochodach ponad 700 zł na osobę, odpowiedziała, że nic nie oszczędza. W ubiegłym roku udało się coś odłożyć tylko co piątej rodzinie, a w 1999 - 23 procentom. Jednak oszczędności w bankach rosną, choć jednocześnie zanotowano utrzymujący się poziom kredytów zaciągniętych przez osoby fizyczne.
Komentarz WGI
Uważamy, że Polacy nie oszczędzają z prostej przyczyny - większość z nich ma dochody poniżej średniej krajowej i w związku z tym wydają pensję na bieżące potrzeby. Pomimo wysokich stóp procentowych, trudno przekonać Polaków do zakładania lokat bankowych. Większość Polaków uważa, że pieniądze zarobione w ten sposób nie pokrywają ich miesięcznych wydatków, więc nie ma sensu oszczędzać.
JELCZ I AUTOSAN REDUKUJĄ ZATRUDNIENIE I DOMAGAJĄ SIĘ RESTRYKCJI IMPORTOWYCH
Kłopoty krajowego przemysłu samochodowego pogłębiają się i dwie spółki z Grupy Zasady Jelcz i Autosan ujawniły plany restrukturyzacji. Jelcz planuje w ramach restrukturyzacji zwolnić 581 osób, czyli 35 proc. ogólnie zatrudnionych. Poza tym plan restrukturyzacji zakłada podział spółki na trzy odrębne przedsiębiorstwa: Jelcz Autobusy, Jelcz Samochody Ciężarowe i Specjalne i Jelcz Komponenty. Program opracowano w związku ze stagnacją panująca w branży samochodów użytkowych i wynikającymi z niej słabymi wynikami Jelcza. Natomiast Autosan był zmuszony zredukować zatrudnienie. Do końca roku pracę w firmie straci 10 proc. załogi, która liczy obecnie 1600 osób. Lekarstwem na złą koniunkturę byłyby, zdaniem Grupy Zasada, wprowadzenie restrykcji importowych na auta z zagranicy, szczególnie na te używane.
Komentarz WGI
Uważamy, że problemy przemysłu samochodowego są normalnym zjawiskiem w takiej gospodarce jak nasza, gdzie dotychczas miało miejsce wielkie "boom". W związku z tym, trzeba szukać nowych rynków zbytu na samochody z zagranicy, tym bardziej, że takie problemy powodują inne problemy gospodarcze, jak na przykład wzrost bezrobocia.
ZADŁUŻENIE WZROSŁO
Narodowy Bank Polski poinformował, że zadłużenie zagraniczne Polski ogółem wzrosło w 2000 roku o 2 665 mln USD, do 67 517 mln USD. Z tego zadłużenie krótkoterminowe do jednego roku spadło do 8 758 mln USD z 11 058 mln USD na koniec 1999 roku. Zadłużenie długoterminowe wzrosło do 58 759 mln USD z 53 794 mln USD na koniec 1999 roku. W tym samym czasie, zadłużenie zagraniczne przedsiębiorstw wzrosło w 2000 r. do 27 964 mln USD z 24 331 mln USD na koniec 1999 r.
Zadłużenie sektora rządowego i samorządowego wzrosło do 32 995 mln USD z 32 124 mln USD. Zadłużenie sektora bankowego spadło do 6 122 mln USD w 2000 roku z 6 553 mln USD na koniec 1999 roku.
Komentarz WGI
Stan zadłużenia zagranicznego kraju jest nadal zadowalający, pomimo jego nieznacznego wzrostu. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że w tym roku Polska zaczyna spłacać dług zagraniczny (odsetki i kapitał) i to będzie miało duże znaczenie jeśli chodzi o poziom deficytu na rachunku obrotów bieżących. Uważamy, że ten deficyt będzie co miesiąc na dosyć wysokim poziomie ok. 800 mln USD, chyba że NBP wykona manewr polegający na opóźnieniu płatności tak jak na przełomie października/listopada zeszłego roku.