Koniec Mieszkania Plus. Kto ma szansę na preferencyjny wykup?
Minister rozwoju Waldemar Buda zapowiedział, że "sprząta" po programie Mieszkanie Plus. Najemcom - zgodnie z deklaracjami - mają zostać zaoferowane preferencyjne warunki wykupu. Na razie nie ujawniono jakie. - Jeśli byłyby to mieszkania za pół darmo, to tysiące tych, którzy się nie załapali, mogą się wkurzyć - ostrzega ekspert SGH.
- Wszyscy ci, którzy otrzymali mieszkania, bo dzisiaj to jest najem, w ramach Mieszkania Plus, na bardzo preferencyjnych warunkach wykupią te mieszkania i zamkniemy ten temat. Dobrze skończymy - tyle mogę zrobić - powiedział minister rozwoju Waldemar Buda w rozmowie z rp.pl.
Tę część rządowego programu prowadzi PFR Nieruchomości, który zaoferuje opcję dojścia do własności skierowaną do najemców mieszkań w ramach tego funduszu, który był elementem Mieszkania Plus.
- Fundusz Mieszkań dla Rozwoju zrealizuje do końca trwający program inwestycyjny na 15 tys. mieszkań w ramach pilotażu części komercyjnej Mieszkania Plus i na tym zakończy ten pilotaż, o którym mówi uchwała Rady Ministrów. Zgodnie z deklaracjami zaoferujemy opcję dojścia do własności po atrakcyjnej cenie. Będziemy kontynuowali inwestycje mieszkaniowe, ale już w innej rynkowej formule, która jest też potrzebna, żeby zwiększać zasób mieszkaniowy - mówi Interii prezes PFR Paweł Borys.
PFR oprócz FMdR ma też Fundusz Mieszkań na Wynajem, w ramach którego oferuje mieszkania na wynajem na komercyjnych zasadach. W lutym PFR Nieruchomości obniżył lokatorom koszty najmu zamrażając czynsze i zapowiedział, że przygotowuje się do zaoferowania warunków wykupu. Jak dużej grupy ma to dotyczyć?
- Obecnie w Funduszu Mieszkań dla Rozwoju mamy 3468 wybudowanych mieszkań i 1571 w budowie. Z puli wybudowanych - 2857 zostanie objętych opcją dojścia do własności. Oferta umów najmu instytucjonalnego z dojściem do własności zostanie w przedstawiona w odniesieniu do mieszkań w 14 lokalizacjach Funduszu Mieszkań dla Rozwoju - Białej Podlaskiej, Wałbrzychu, Dębicy, Zamościu, Świdniku, Nowym Targu, Łowiczu, Toruniu, Mińsku Mazowieckim, Wrześni, Krakowie, Katowicach, Radomiu i Gdyni - mówi Interii Ewa Syta, dyrektor biura prasowego PFR Nieruchomości.
W ramach Funduszu Mieszkań dla Rozwoju znajduje się 14,5 tysiąca mieszkań na różnych etapach procesu inwestycyjnego. Natomiast Fundusz Mieszkań na Wynajem to 2048 gotowych mieszkań oraz blisko 500 znajduje się w budowie.
Po środowej wypowiedzi ministra rozwoju pojawiły się spekulacje, czy na fali przedwyborczych obietnic rząd nie będzie chciał z kieszeni podatników dorzucić dodatkowych preferencji do warunków wykupu, by w ten sposób komunikacyjnie zakończyć nieudany program Mieszkanie Plus, w ramach którego miało powstać 100 tys. mieszkań. Taki zabieg mógłby się jednak odbić czkawką - ostrzega ekspert.
- Wokół zasad funkcjonowania programu Mieszkanie Plus było dużo niezrozumienia. Nawet przy zastrzeżeniach, które można mieć do jego funkcjonowania, program budowy mieszkań na wynajem przez PFR Nieruchomości powinien być kontynuowany. Mam wrażenie, że oczekiwania społeczne nakręcane przez polityków były takie, że to będą jakieś mieszkania komunalne tylko w wysokim standardzie, a to po prostu miały być mieszkania na wynajem rynkowy, ale budowane np. w mniejszych miejscowościach, w lokalizacjach, gdzie ich brakuje - mówi Adam Czerniak, ekspert rynku nieruchomości z SGH.
Jak podkreśla, mimo tego niezrozumienia i pewnych wad programu, to dobrze, że funkcjonuje taki najem instytucjonalny i jest oferowany nie tylko przez fundusze zagraniczne, ale także polski kapitał.
- Dlatego, że cały duży program się nie udał i oczekiwania polityków były inne, to nie powód, by go zamykać i rozdawać mieszkania za pół darmo. Jeśli tak się stanie, wkurzą się ci wszyscy, którzy się nie załapali na program Mieszanie Plus, bo przecież ustawiały się do niego kolejki, ci którzy musieli wynajmować na rynku przy wysokich czynszach, bez szans na własność - mówi ekspert SGH. Zdaniem naszego rozmówcy, lepiej go poprawić i dalej rozwijać systematycznie budowę mieszkań w najmie instytucjonalnym, zwłaszcza w lokalizacjach, w których fundusze inwestycyjne nie wchodzą, czyli mieszkań w dobrym standardzie i dostępnych cenowo.
W ramach Mieszkania Plus miało zostać wybudowanych 100 tys. mieszkań. Sztandarowy program nie wypalił, a rząd w ostatnich miesiącach proponuje kolejne projekty, takie jak tzw. Kredyt na 2 proc., walka z patodeweloperką i wyższe dotacje dla samorządów do budowy mieszkań komunalnych. We wtorek minister Waldemar Buda zapowiedział, że pojawi się jeszcze jeden duży element działań związanych z poprawą sytuacji na rynku mieszkaniowym, ale premier Morawiecki opowie o nim dopiero na kolejnej konwencji PiS.
Monika Krześniak-Sajewicz