Koronakryzys: Złość na koncerny, które nie chcą płacić czynszu. "To nieprzyzwoite"
Podczas epidemii koronawirusa zamknięto wiele fabryk i sklepów w RFN. Część z nich zapowiedziała więc, że nie będzie płacić czynszu. Są wśród nich tak znane firmy jak Adidas, H&M i Deichmann, co wywołało ostrą krytykę.
O swojej decyzji w sprawie wstrzymania od kwietnia płacenia czynszu poinformowały w piątek 27 marca firmy Adidas, Puma, H&M oraz Deichmann. Ta ostatnia oznajmiła, że chodzi tu o "czynności prewencyjne, mające na celu zachowanie zdolności do prowadzenia działalności gospodarczej przez przedsiębiorstwo".
Niemiecka minister sprawiedliwości Christine Lambrecht z SPD, komentując stanowisko koncernów, uznała, że: "gdy silne finansowo przedsiębiorstwo odmawia płacenia czynszu, jest to nieprzyzwoite i nie do zaakceptowania". - Najemcy muszą oczywiście w dalszym ciągu płacić czynsz. Jeżeli faktycznie wskutek kryzysu popadli w poważne trudności finansowe, mogą liczyć tylko na to, że przez pewien ograniczony czas nie otrzymają wypowiedzenia - dodała.
W ramach pomocy dla przedsiębiorstw dotkniętych koronakryzysem rząd federalny wprowadził w tym tygodniu poprawki do obowiązujących przepisów. Przewidują one m.in., że firmy, które w ciągu najbliższych trzech miesięcy nie zapłacą czynszu, będą mogły to uczynić do 30 czerwca 2022 roku. Rozporządzenie odnosi się także do prywatnych najemców lokali. Wszyscy muszą jednak udowodnić, że ich niezdolność do uiszczenia czynszu nastąpiła wskutek epidemii koronawirusa.
Interpretowanie tego kroku jako zgody rządu na niepłacenie czynszu, skrytykował także minister transportu. Andreas Scheuer z CSU wyraził "ogromne rozczarowanie" postawą kierownictwa firmy Adidas. - Decyzja o wstrzymaniu (przez ten koncern) płacenia czynszu jest wiadomością, której w żadnym razie nie można zaakceptować - powiedział Scheuer w wywiadzie dla tabloidu "Bild". Jak dodał, Adidas zachowuje się "niesolidarnie", co trudno jest zrozumieć, ponieważ w ostatnim czasie ten znany producent odzieży sportowej odnotował duże zyski.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Stowarzyszenie Gospodarki Nieruchomościami (ZIA) nazwało postawę Adidasa i innych firm odmawiających przejściowo płacenia czynszu jako "budzącą poważne wątpliwości pod względem prawnym i moralnym“. Według przedstawicieli ZIA, firmy te, sprzedające sieciowo, są "ekonomicznie zdrowie, zaś takie deklaracje nie mają wiele wspólnego z zasadą partnerstwa".
Gordon Gross ze Zrzeszenia Właścicieli Domów i Gruntów oświadczył w rozmowie z siecią, że jest "zaskoczony tak szybką i radykalną decyzją" podjętą przez niektóre firmy.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019
Decyzję o tym, czy płacić czynsz, także rozważa sieć modowa Gary Weber. Z kolei C&A, czyli inna popularna sieciówka odzieżowa, poinformowała, że jest w stałym kontakcie z właścicielami lokali, by "znaleźć wspólne rozwiązanie".
AFP, RTR, DPA/jak, Redakcja Polska Deutsche Welle