Kraj Chabarowski: Pół tony kawioru w karawanie

Rosyjska policja w Kraju Chabarowskim na Dalekim Wschodzie Federacji Rosyjskiej zatrzymała samochód karawan, w którym znalazła pół tony kawioru.

Jak podało MSW Kraju Chabarowskiego, karawan zatrzymano na drodze w pobliżu chińskiej granicy. Po otwarciu bagażnika pod wieńcami, obok trumny, policjanci znaleźli plastikowe opakowania kawioru. W samej trumnie nie było ciała - schowano tam kolejną porcję tego smakołyku.

Kierowca z pasażerem - pracownicy firmy pogrzebowej - tłumaczyli funkcjonariuszom, że zostali zatrudnieni przez mieszkańca wioski nieopodal Chabarowska, który zlecił im transport do kostnicy trumny z ciałem pewnej kobiety. Mężczyźni utrzymują, że nie wiedzieli, co naprawdę znajdowało się wewnątrz.

Reklama

Policja prowadzi śledztwo, by wykazać, skąd pochodził kawior, i postawić zarzuty za nielegalną produkcję i dystrybucję tego przysmaku.

Kawior jednak zabroniony!

Produkcja kawioru w Rosji podlega ścisłym restrykcjom i prawo do jego wytwarzania posiada jedynie ok. 50 hodowli jesiotra. Produkcja kawioru na własną rękę i połów jesiotra są prawie całkowicie zabronione; jedynie na północy kraju można starać się o uzyskane specjalnego pozwolenia. W wyniku nielegalnych połowów od upadku Związku Radzieckiego populacja jesiotra w Morzu Kaspijskim gwałtownie spadła.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: kawior | tonie | rosyjska policja | policja | pole
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »