Krajowy Plan Odbudowy. Na co pójdą miliardy euro?
Ile pieniędzy popłynie do Polski w ramach Krajowego Planu Odbudowy? Dokładnie będzie to 35,363 mld euro, czyli w przeliczeniu ponad 160 mld zł. Na jakie inwestycje Polska przeznaczy te środki? Tu zaczynają się schody - niejeden poległby na tym pytaniu... Pokazujemy - naszym zdaniem - najciekawsze.
Sam dokument, który przejrzeliśmy ma 239 stron. Dla porównania Krajowy Plan Odbudowy dla Włoch ma 566 stron, dla Słowacji 186 stron, a dla Hiszpanii 275.
Polski Krajowy Plan Odbudowy zaakceptowany
Inwestycje i tzw. kamienie milowe (czyli reformy jakie każdy kraj musi przeprowadzić, by otrzymać finansowanie z Brukseli) zostały pogrupowane w kilka tematycznych "wyzwań".
Mamy więc obszar tj.: Odporność i konkurencyjność gospodarki; Zielona energia i zmniejszanie energochłonności; Transformacja cyfrowa; Efektywność, Dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia; Zielona, inteligentna mobilność.
Do tego jest część grantowa (bezzwrotne dotacje) i pożyczkowa. W przypadku Polski jest to odpowiednio 23,9 mld euro i 11,5 mld euro. To tyle jeśli chodzi o ogóły. Przyjrzyjmy się jak KPO wygląda pod względem konkretnych projektów.
Od wielu lat choroby układu krążenia i nowotwory są głównymi przyczynami zgonów w Polsce. Nie dziwi więc fakt, że w KPO onkologii i kardiologii poświęcono sporo miejsca. Do tego, po pandemii problem dodatkowo się pogłębił. Już w 2022 r. powinny wejść w życie przepisy o krajowej sieci onkologicznej. Natomiast krajowa sieć kardiologiczna powinna wystartować w 2024 r.
Duży nacisk zostanie położony na digitalizację dokumentacji medycznej. Do 2024 r. cyfrowe centrum dokumentacji medycznej ma osiągnąć pełną zdolność operacyjną. Założono także, że do 2025 r. 30 proc. typów dokumentów medycznych powinno przybrać cyfrową formę. Rok później - już 60 proc.
W terminie do 2026 r. (czyli do momentu, gdy KPO trzeba rozliczyć), 30 proc. świadczeniodawców usług medycznych będzie miała dostęp do takiej bazy danych i zostaną wyposażeni w rozwiązania wspierające podejmowanie decyzji oparte o sztuczną inteligencję. Czy takie rozwiązania zmniejszą biurokrację i odciążą lekarzy, dzięki czemu więcej czasu mogliby oni poświęcić pacjentom? Przekonamy się wkrótce.
W planach jest także zwiększenie dostępności płatnych kierunków medycznych dla studentów, którzy mają otrzymać wsparcie w formie pożyczek na czas edukacji (do 2026 r. 9947 osób).
Zacznijmy od miast z co najmniej 100 tys. mieszkańców. Te z najgorszym stanem powietrza mają wprowadzić obowiązkowe strefy niskoemisyjnego transportu (2024 r.). Jeszcze w tym roku powinny wejść w życie przepisy zobowiązujące miasta powyżej 100 tys. mieszkańców do zakupu wyłącznie nisko- i zeroemisyjnych autobusów.
Do 2026 r. na polskich drogach ma być 1738 nowych autobusów nisko- i zeroemisyjnych.
Natomiast do 2026 r. o co najmniej 100 proc. ma wzrosnąć udział w rynku pojazdów zeroemisyjnych.
Do 2024 r. ma się pojawić też opłata rejestracyjna za pojazdy spalinowe, zgodnie z zasadą "zanieczyszczający płaci". Dodatkowo do 2026 r. wejść ma kolejna opłata dla właściciela samochodu ze spalinowym napędem.
Na odcinku 1400 km nowych dróg - zarówno autostrad jak i ekspresowych - ma być wprowadzony system poboru opłat.
Co w KPO zaplanowano by zmniejszyć uzależnienie od paliw kopalnych (węgiel, ropa, gaz), a zamiast tego przestawić gospodarkę na czyste źródła?
Jednym z kluczowych punktów jest termomodernizacja budynków mieszkalnych (domów i budynków mieszkalnym). Do 2026 r. taką transformację ma przejść ponad 700 tys. budynków, 322 szkoły i 85 budynków publicznych typu biblioteki i domy kultury.
Pieniądze mają być przeznaczone także na badania i rozwój technologii wodorowych w transporcie.
Jeśli chodzi o rozwój OZE, to do końca 2023 r. Polska powinna mieć 18 gigawatów mocy wiatrowych na lądzie i fotowoltaicznych, do końca 2024 r. - 20 gigawatów, a w połowie 2026 r. - łącznie 23,5 gigawatów.
Dla budowy farm wiatrowych na morzu potrzebny jest najpierw terminal instalacyjny - ma on powstać do 2025 r., a później terminal do serwisowania farm już działających (w Łebie i Ustce) w terminie do 2026 r.
Łączne moce z farm wiatrowych na morzu do 2026 r. mają wynieść 1,5 gigawata.
Według zapisów KPO, do 2025 r. Polska chce wysłać na orbitę swojego pierwszego satelitę. Rok później, do pierwszego, który będzie przecierać szlaki, mają dołączyć kolejne trzy.
Trudno wyobrazić sobie transformację cyfrową, której symbolem może być pierwszy polski satelita w kosmosie, bez szybkiego Internetu. Dao 2026 r. kolejne 931 tys. gospodarstw domowych ma uzyskać dostęp do sieci szerokopasmowej o przepustowości co najmniej 100 Mb/s (z możliwością późniejszego przyśpieszenia do 1 Gb/s).
Bartosz Bednarz