"Królowa kryptowalut" wyłudziła 4 mld dolarów i przepadła. Jest nowy trop w sprawie
"Królowa kryptowalut" Róża Ignatowa to jedna z dziesięciu najbardziej poszukiwanych przez FBI osób na świecie. Amerykańscy śledczy twierdzą, że poprzez działalność piramidy finansowej wyłudziła ponad 4 mld dolarów. Kobieta ścigana jest od blisko siedmiu lat, jednak wydaje się, że rozpłynęła się w powietrzu. Jak podaje BBC, pojawiają się nowe informacje, co mogło stać się z tajemniczą Bułgarką.
Róża Ignatowa to Bułgarka poszukiwana przez FBI po tym, jak oszukała inwestorów na 4,5 miliarda dolarów za pomocą piramidy finansowej opierającej się na handlu fałszywą kryptowalutą OneCoin. Kobieta była współzałożycielką i prezeską OneCoin Ltd oraz OneLife Network Ltd, zarejestrowanych w Dubaju i Belize.
Ostatni ślad po Róży Ignatowej odnotowano 25 października 2017 roku, kiedy to z Sofii do Aten, po czym rozpłynęła się w powietrzu. Od tamtego czasu miała przebywać pod ochroną Hristoforosa Nikosa Amanatidisa, znanego pod pseudonimem Taki - jego nazwisko ma wielokrotnie przewijać się w aktach sprawy.
Taki to jeden z najbardziej wpływowych bossów narkotykowych w Bułgarii. W jego sprawie wielokrotnie toczyły się śledztwa w sprawie nielegalnego handlu narkotykami, rozbojów z użyciem broni czy morderstw. Nigdy jednak za nic nie został skazany. Śledczy podejrzewają, że bułgarski kryminalista wykorzystywał sieć finansową OneCoin do prania pieniędzy z handlu narkotykami.
Związki Ignatowej z kryminalistą miały trwać od dłuższego czasu. Spekuluje się, że Ignatowa miała płacić Takiemu za ochronę 100 tys. dolarów miesięcznie.
Nowe dowody w sprawie, do których dotarli dziennikarze śledczy, sugerują, że Ignatowa mogła zginąć lub została zamordowana - podało BBC. Prawdopodobnie stało się to na zlecenie bułgarskiego handlarza narkotykami.
Morderstwo ma potwierdzać policyjny raport, do którego dotarł bułgarski dziennikarz śledczy Dimitar Stojanow. Jeden z jego informatorów twierdzi, że za zabójstwem Bułgarki miał stać szwagier Takiego. Mężczyzna miał przechwalać się będąc pod wpływem alkoholu, że ciało Ignatowej pod koniec 2018 roku wrzucił do Morza Jońskiego - jak jednak podkreślają dziennikarze, nie można potwierdzić autentyczności tych słów.
Ignatowa od 2022 r. pozostaje na liście dziesięciu najbardziej poszukiwanych osób na świecie przez FBI - nie zmienią tego również pogłoski o jej śmierci. Jak mówi Richard Reinhardt, do tej pory nie natrafiono na żadne dowody potwierdzające jej śmierć. - Być może pogłoski o jej śmierci są po prostu kolejnym wybiegiem mającym zmylić trop - dodaje Reinhardt, który uczestniczył w śledztwie z ramienia amerykańskiego urzędu podatkowego.