"Kryzys herbaciany" na horyzoncie. Puste półki w sklepach, zapasy topnieją

Kryzys w dostawach herbaty dotknął Wielką Brytanię - asortyment jest okrojony, a zapasy w magazynach topnieją. W niektórych sklepach już pojawiły się kartki z informacją o brakach poszczególnych produktów, a sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Za kryzys odpowiedzialna jest niepewna sytuacja na Morzu Czerwonym - podaje BBC.

"Mamy problemy z dostawami, które wpływają na ogólnokrajowe dostawy czarnej herbaty. Przepraszamy za wszelkie niedogodności i mamy nadzieję, że wkrótce wrócimy do pełnej podaży" - kartkę z taką informacją na drzwiach mogli zobaczyć w ostatnich dniach klienci w sklepach Sainsbury’s w Wielkiej Brytanii. 

Wielka Brytania. W sklepach brakuje czarnej herbaty, poważne problemy z zapasami

Po ostrzeżeniach, które zawisły w brytyjskich supermarketach dotyczących braku dostępności czarnej herbaty, głos w sprawie zabrał Tetley, druga co do wielkości marka herbaty w Wielkiej Brytanii. Firma stwierdziła, że dostawy są "znacznie mniejsze" niż by tego oczekiwano, a import osiąga "okres krytyczny".

Reklama

Producent przyznaje, że zapasy magazynowe herbaty maleją i przypomina, że już w grudniu wprowadzone zostały środki zaradcze, aby nie dopuścić do niedoborów na półkach. Firma wyraziła nadzieję, że uda jej się w dalszym ciągu zaspokajać normalny popyt.

Rzeczniczka Tetleya powiedziała, że "w tej chwili jest znacznie trudniej, niż byśmy chcieli, ale jesteśmy pewni, że uda nam się utrzymać poziom dostaw". - Naszym priorytetem jest utrzymanie niezmiennie wysokiego poziomu usług w oparciu o zamówiony i prognozowany popyt. Wierzymy, że możemy nadal to świadczyć, ale zdajemy sobie sprawę, że jest to krytyczny okres wymagający naszej ciągłej uwagi - w taki sposób tłumaczyła sytuację z dostawami. 

Głos w sprawie zabrał także lider rynku, Yorkshire Tea. "Niestety ciągłe zakłócenia w transporcie mają wpływ na kategorię artykułów spożywczych i dostępność produktów na półkach. Uważnie monitorujemy sytuację" - możemy przeczytać w opublikowanym oświadczeniu firmy.  

"Kryzys herbaciany" przez kryzys na Morzu Czerwonym

Na import herbaty wpływa kryzys na Morzu Czerwonym. Z powodu zakłóceń logistycznych wielu producentów obawia się o terminowość dostaw towarów. Obecnie wiele przedsiębiorstw żeglugowych decyduje się ominąć niebezpieczną trasę i szuka alternatywnych szlaków np. przez Republikę Południowej Afryki i Przylądek Dobrej Nadziei, ale to zdecydowanie wydłuża zarówno czas, jak i koszty transportu

Ustabilizować sytuację - w celu zapobiegnięcia kolejnym atakom na zachodnią żeglugę przez Morze Czerwone i Kanał Sueski - próbują siły zbrojne Zjednoczonego Królestwa. Mimo to, jak podaje BBC, import do Wielkiej Brytanii i Europy nadal jest zakłócany.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kryzys | Morze Czerwone | Wielka Brytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »