Kto będzie ratował światową gospodarkę?

Za nami szczyt G7, a na tym forum często zapadały decyzje, które miały wspomóc światową gospodarkę. Tym razem tak się nie stało. Pocieszające jest, że USA nie nałożyły ceł na samochody importowane z UE.

- Globalnej gospodarce może grozić nawet recesja, ale G7 zajęła się swoim wewnętrznymi sporami, zamiast szukać pomysłów na przedłużenie cyklu koniunkturalnego - mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.

Ważne, co dalej z wojnami handlowymi. Ze strony Chin dominuje nastawienie, że należy przeczekać okres kampanii prezydenckiej w USA. I solidne porozumienie będzie się już negocjować z nowym prezydentem, po wyborach w 2020 r.

- Nie ma wprawdzie ceł na samochody z UE, ale nie wiadomo, czy ich nie będzie. - Producenci samochodów nie mogą spać spokojnie - komentuje ekspert XTB.

marketnews24.pl
Dowiedz się więcej na temat: G7 (G8) | recesja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »