Kto produkuje amunicję w Polsce? Kilka firm ma długą historię
Polska chce zwiększyć produkcję amunicji. Specjalny program wsparcia produkcji może przyjąć na środowym posiedzeniu Rada Ministrów. Sprawdzamy, gdzie obecnie produkuje się amunicję w Polsce.
Rząd ma przyjąć specjalny wieloletni program wsparcia dla produkcji amunicji w Polsce, zarówno w zakładach prywatnych i państwowych. Przyjęcie planu zapowiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Zakładach Metalowych Dezamet.
Szef rządu odwiedził jedną z dwóch największych fabryk wojskowej amunicji w Polsce wraz z unijnym komisarzem ds. rynku wewnętrznego Thierrym Bretonem. To już kolejna wizyta Bretona w europejskich fabrykach amunicji. Jak podaje Kancelaria Premiera, rozmowa Morawieckiego i Bretona była "okazją do ustaleń i omówienia szczegółów decyzji wdrażanych" przez KE.
Chodzi o nowe plany znaczącego wsparcia dla produkcji amunicji w Unii Europejskiej, o których pisaliśmy w tym artykule. Będzie on częścią wartego 2 miliardy euro wsparcia dla Ukrainy, który uzgodniono 20 marca.
UE ma wydać 2 miliardy zarówno na zakup amunicji dla broniącego się przed rosyjską agresją kraju, jak i udostępnienie Ukrainie zapasów z własnych arsenałów państw członkowskich. Udostępnione zapasy będą uzupełnione przez program wspólnych zamówień UE.
Unia chce w ramach programu przeznaczyć miliard euro na zamówienie 155-milimetrowych pocisków dla Ukrainy. Zamówienie ma zachęcić unijne firmy zbrojeniowe do zwiększenia produkcji.
Podczas wizyty we francuskiej fabryce amunicji Nexter w poniedziałek 20 marca Breton wskazywał, że "zwiększenie potencjału przemysłowego takich zakładów jest niezbędne", a unijne firmy z branży zbrojeniowej powinny przejść na "tryb gospodarki wojennej", po tym jak przez lata zmniejszały skalę działalności po zakończeniu zimnej wojny.
Polska ma być największym beneficjentem Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju (EPF). Właśnie środki z tego programu mają trafić na zakup amunicji i sprzętu wojskowego, wskazuje rząd. Podczas spotkania z Bretonem premier Morawiecki mówił, że środki będą przeznaczone m.in. na zwiększenie produkcji zbrojeniowej w Polsce.
- Mamy znakomite kompetencje produkcji broni, amunicji. Cieszę się, że za pieniądze europejskie - to po uzgodnieniu z panem komisarzem Thierrym Bretonem - będziemy mogli tę produkcję zwielokrotnić. To zwiększenie bezpieczeństwa, wykorzystanie środków europejskich - mówił szef sządu.
Spotkanie szefa polskiego rządu z komisarzem Thierrym Bretonem miało miejsce w Zakładach Metalowych Dezamet, jednej polskich fabryk należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ). PGZ to to grupa kapitałowa skupiająca kilkadziesiąt zakładów przemysłowych, obiektów serwisowych i ośrodków badawczych kluczowych dla polskiego przemysłu obronnego.
Dezamet zatrudnia ok. 700 osób. Zakłady w podkarpackiej miejscowości Nowa Dęba powstały w 1939 roku i wznowiły pracę również w PRL. Obecnie Dezamet na potrzeby obronności produkuje przede wszystkim różne rodzaje amunicji artyleryjskiej, moździerzowej i granatnikowej. Właśnie tam produkuje się amunicję 155m, używaną m.in. w polskich armatohaubicach Krab. Właśnie ten typ amunicji będzie głównym produktem objętym programem wspólnych zakupów UE.
Od 2020 do 2022 roku firma Dezamet miała dostarczyć polskiej armii łącznie 24 tys. sztuk tego rodzaju naboi, a łączna wartość umowy wynosiła ok. 421,5 mln zł brutto.
Drugim producentem amunicji jest Mesko. To obecnie największe zakłady produkcyjne amunicji w Polsce. Zakłady ze Skarżyska Kamiennej działają prawie od stu lat. Firma produkuje amunicję mało- i średniokalibrową, moździerzową, artyleryjską oraz rakiety i pociski rakietowe, jak chociażby system rakietowy Piorun. Produkcję realizuje także w zakładach w Pionkach.
W ciągu ostatnich 6 lat Mesko dostarczyło polskiej armii w sumie ponad 1000 rakiet i kilkaset zestawów startowych Piorun. W połowie 2022 roku kontrakt był aneksowany - zamówienie zwiększono o prawie 3500 rakiet i 600 zestawów startowych do 2026 roku. Firma podpisało w ubiegłym roku również umowy na dostawy tego sprzęto do Estonii, USA i Norwegii, a przygotowaniu są kolejne kontrakty - wskazuje Mesko.
Łącznie w 2023 roku zakłady mają wyprodukować ok. 1000 Piorunów, a od 2024 roku ich produkcja ma wynosić ok. 1,5 tys. sztuk rocznie. Takie były przynajmniej plany ogłoszone pod koniec 2022 roku, a więc jeszcze przed unijnymi planami przyspieszenia produkcji.
Pociski i amunicje saperskie produkują również bydgoskie Zakłady Chemiczne Nitro-Chem, a ładunki rakietowe rzeszowskie ZPS Gamrat.
Martyna Maciuch