UE wyda 2 mld euro na amunicję dla Ukrainy. "Gospodarka powinna przejść na tryb wojenny"

Dwa miliardy euro to wartość nowego planu pomocowego UE dla Ukrainy. Tym razem chodzi o zakup amunicji dla odpierającego agresję Rosji kraju.

Ministrowie Unii Europejskiej uzgodnili w poniedziałek wart dwa miliardy euro plan pomocy dla Ukrainy. Pomoc obejmie zarówno zakup amunicji dla broniącego się przed rosyjską agresją kraju, jak i udostępnienie Ukrainie zapasów z własnych arsenałów państw członkowskich.

Zakup amunicji

Ministrowie obrony i spraw zagranicznych państw członkowskich UE ustalili szczegóły planu na spotkaniu w Brukseli w poniedziałek 20 marca. Cel nowego planu to dostarczenie Ukrainie miliona pocisków artyleryjskich w ciągu najbliższych 12 miesięcy oraz uzupełnienie unijnych zapasów.

Wcześniej Kijów wskazywał, że ukraińskie siły zbrojne muszą racjonować siłę ognia w działaniach przeciwko wojskom agresora. Władze Ukrainy szacują, że kraj potrzebuje ok 350 000 pocisków miesięcznie. Ta liczba ma umożliwić żołnierzom powstrzymywanie ataków i rozpoczęcie nowych kontrofensyw w dalszej części roku.

Reklama

"Przełomową decyzję" UE - pochwalił szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba. "To dokładnie to, co jest potrzebne: dostawa w trybie pilnym oraz wspólne zamówienia" - napisał Kułeba w mediach społecznościowych.

Pierwsza część unijnego planu przewiduje przeznaczenie kolejnego miliarda euro na wspólne finansowanie zakupów amunicji. Te zakupy trafią do krajów UE, tak, by mogły w trybie pilnym wysłać Ukrainie posiadane obecnie zapasy. W drugiej części UE przeznaczy kolejny miliard euro na zamówienie 155-milimetrowych pocisków dla Ukrainy. Zamówienie ma zachęcić unijne firmy zbrojeniowe do zwiększenia produkcji.

Produkcja nie nadąża

Zdaniem unijnych urzędników kluczem do skłonienia krajów do wysłania Ukrainie nowej amunicji jest przekonanie ich, że przemysł europejski może zwiększyć produkcję. Obecnie arsenał amunicji krajów członkowskich jest nadwyrężony po ponad roku wspierania walczącej Ukrainy. Z kolei zużycie amunicji przez Ukrainę znacznie przekracza obecnie ilość, którą produkują jej zachodni partnerzy.

Tymczasem Bruksela wskazuje, że unijne firmy z branży zbrojeniowej powinny przejść na "tryb gospodarki wojennej", po tym jak przez lata zmniejszały skalę dzialałności po zakończeniu zimnej wojny.

Branża skarży się jednak, że rządy nie podpisały jeszcze długoterminowych umów, których potrzebują, aby zainwestować w więcej linii produkcyjnych. Istnieją także obawy co do dostaw kluczowych komponentów, takich jak materiały wybuchowe.

Bruksela jest gotowa do interwencji, w tym z funduszy centralnych UE, aby pomóc firmom w zwiększeniu produkcji - wskazał unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton. W poniedziałek odwiedził on francuską firmę Nexter w ramach serii wizyt w 15 firmach produkujących amunicję w 11 krajach UE. Wizyty mają na celu zachęcenie ich do dalszych działań. "Zwiększenie potencjału przemysłowego jest niezbędne" - powiedział Breton we Francji.

AFP
Dowiedz się więcej na temat: wojna w Ukrainie | przemysł zbrojeniowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »