Kto zapłaci za dekodery?
Rozmowy nadawców z władzami w sprawie cyfryzacji trwają. KRRiT i UKE na razie nie porozumiały się w sprawie zagospodarowania drugiego multipleksu.
Ponad trzy godziny spędzili nadawcy telewizyjni na spotkaniu z szefami Urzędu Komunikacji Elektronicznej, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz resortu infrastruktury w poniedziałek. - Przed długim weekendem otrzymaliśmy od stacji listę ponad 20 pytań. Najważniejsze z nich dotyczą konkurencyjności rynku telewizyjnego i sposobu wprowadzenia na rynek konkurencji - mówi Anna Streżyńska, szefowa UKE. Jak już pisaliśmy, nadawcy chcieliby zamknięcia rynku telewizyjnego dla nowych graczy aż do momentu wyłączenia nadajników analogowych, czyli co najmniej do 2012 r. W zamian proponowali dofinansowanie dekoderów dla najuboższych gospodarstw domowych i pokrycie części kosztów kampanii informacyjnej.
Naziemna telewizja cyfrowa miałaby ruszyć już w 2009 r. i na starcie na rynku byłyby dostępne dwie wiązki częstotliwości cyfrowych, czyli tzw. multipleksy. W pierwszym miałyby się znaleźć wszystkie stacje nadające obecnie w systemie analogowym. Drugi wciąż jest wielką niewiadomą. Nadawcy chcą, żeby o jego zawartości programowej decydował KRRiT, co popiera Rada. UKE domaga się jednak, żeby operator mógł samodzielnie kształtować ofertę. W tej sprawie oba urzędy muszą się porozumieć, ale na razie tego nie zrobiły.
Emocje budzi kwestia finansowania przystawek do odbioru cyfrowego sygnału. Nadawcy i KRRiT twierdzą, że to rząd powinien przygotować program subsydiowania sprzętu. UKE uważa z kolei, że na finansowaniu dekoderów powinno zależeć samym stacjom. - Chwileczkę, to my mamy otworzyć rynek na konkurencję, pogodzić się z zubożeniem naszej sieci nadawczej, udostępnić anteny dla kampanii informacyjnej, a na koniec jeszcze za to wszystko zapłacić, finansując dekodery? - pytał podczas spotkania Zygmunt Solorz-Żak, szef rady nadzorczej i właściciel Polsatu.
- Na większość z naszych pytań nie dostaliśmy odpowiedzi, ale mamy zapewnienie, że kolejne spotkanie odbędzie się 16 czerwca. Temat jest trudniejszy, niż nam wszystkim się wydawało, a dzisiejsze spotkanie pokazało, że jest sporo niewiadomych wynikających z braku określenia konkretnych decyzji, m.in. tych, które dotyczą zagospodarowania drugiego multipleksu - mówi Tomasz Berezowski, członek zarządu TVN ds. technicznych i wiceprezes Polskiego Operatora Telewizyjnego (spółka Polsatu i TVN).
Więcej w "Gazecie Wyborczej"