Kto zapłaci za letni wypoczynek dzieci
Choć rok szkolny skończył się cztery dni temu i trwają wakacje, organizacje pozarządowe jeszcze nie doczekały się rozstrzygnięcia konkursu MEN na letni wypoczynek dzieci i młodzieży, pisze "Trybuna". Doszło do sytuacji, że uczniowie wyjechali na kolonie, których organizatorzy nie wiedzą, czy dostaną na nie pieniądze.
Wiele miesięcy temu MEN rozpisało konkurs na organizację krajowego wypoczynku dzieci i młodzieży. Do podziału między różnego rodzaju fundacje, stowarzyszenia i związki przeznaczono 1 mln 488 tys. zł - po 20 zł dziennie na dziecko. Propozycje musiały spłynąć do ministerstwa najpóźniej 16 kwietnia br. Mimo że od tej daty minęły już ponad dwa miesiące, resort Giertycha nie poinformował, kto pieniądze dostanie, a kto nie.
Dotychczas MEN udało się tylko rozstrzygnąć konkurs na organizację wypoczynku dla dzieci Polaków zamieszkałych za granicą. Co ciekawe, budżet tego projektu wynosi 2 mln 145 tys. zł i jest o ponad 650 tys. zł wyższy od puli środków przeznaczonych dla dzieci "krajowych". Większość pieniędzy zgarnęły albo organizacje stricte katolickie, albo blisko związane z Kościołem, podsumowuje "Trybuna".