Których lotnisk unikać tego lata?
Lato w USA jest najgorszym okresem na latanie, a ten rok może się okazać trudniejszy niż kiedykolwiek.
Główny pas startowy na lotnisku im. Johna F. Kennedy'ego w Nowym Jorku jest od marca zamknięty z powodu modernizacji. Zostanie ponownie otwarte w lipcu. Na lotnisku w Miami stopniowo oddawany jest terminal o długości 1 mili, jednak obsługujący go pociąg pasażerski zacznie w pełni funkcjonować dopiero jesienią (na razie można dojść piechotą lub podjechać wózkiem bagażowym). Ruch wokół lotniska Dallas Fort Worth International blokuje budowa nowej autostrady.
Których lotnisk unikać tego lata
Najbardziej skomputeryzowane lotniska
10 świetnych sposobów spędzenia przerwy w podróży
10 liderów oprogramowania w chmurze
Budowy to nie jedyna rzecz, która powoduje stres na lotniskach. W letnich miesiącach na lotniskach tłoczno jest od urlopowiczów oraz podróżujących regularnie biznesmenów. Burze wywołują na lotniskach efekt śnieżnej kuli, ponieważ powodują zamknięcie przestrzeni powietrznej i opóźnienia. Dodajmy do tego problemy z natężeniem ruchu i przepustowością, z którymi borykają się największe lotniska tranzytowe, takie jak Nowy Jork lub Chicago.
- Latem na ogół jest niedobrze - mówi Chris Oswald, wiceprezes ds. bezpieczeństwa i obsługi technicznej w północno-amerykańskim biurze Międzynarodowego Stowarzyszenia Portów Lotniczych.
Trudno jest przewidzieć, które lotniska sprawią pasażerom najwięcej kłopotów w miesiącach letnich. Pogoda jest kapryśna, a przebudowy, choć często kłują w oczy, niekoniecznie powodują opóźnienia. Uważamy zatem, że najlepszym przewodnikiem jest historia.
Przyjrzeliśmy się statystykom punktualnych przylotów i odlotów za trzy ostatnie sezony letnie - czerwiec, lipiec i sierpień - dla największych amerykańskich lotnisk. Publikuje je co miesiąc amerykańskie biuro statystyk transportowych. Łącznie przeanalizowaliśmy 32 lotniska. Na dole listy plasują się najczęściej: nowojorskie porty lotnicze LaGuardia (LGA) i JFK, Newark (EWR), Miami (MIA), bostońskie lotnisko Logan International (BOS), Filadelfia (PHL), San Francisco (SFO), Dallas-Ft. Worth (DFW) oraz dwa najruchliwsze porty lotnicze świata pod względem natężenia ruchu pasażerskiego Hartsfield-Jackson International (ATL) w Atlancie i O'Hare International (ORD) w Chicago.
Od 2007 r. na każdym z tych lotnisk średni odsetek lotów odlatujących lub przylatujących o czasie, czyli w ciągu 15 minut od planowanej godziny, wynosił w miesiącach letnich poniżej 80 proc.
Na tych lotniskach opóźnienia nie powinny więc być zaskoczeniem. Obszar Nowego Jorku cieszy się złą sławą z powodu tłoku na niebie, które miasto dzieli z Filadelfią - wyjaśnia Adie Tomer, analityk ds. polityki stołecznej z Brookings Institution w Waszyngtonie. W San Francisco punktualność często obniżają mgły, a w Miami burze. Opóźnienia występuję często na dużych lotniskach przesiadkowych. Linie American Airlines jako lotniska tranzytowe wykorzystują Nowy Jork (JFK), Miami, Dallas i Chicago. Linie Delta Air Lines latają m.in. przez Atlantę i JFK Punktami przesiadkowymi dla United Airlines są porty O'Hare i San Francisco.
Latem w Chicago remontowana i modernizowana będzie główna droga dojazdowa do portu lotniczego Midway International. Miejski Wydział Komunikacji Lotniczej radzi więc podróżnym zaplanować więcej czasu na dojazd do lotniska. Port lotniczy Newark będzie w określone dni latem remontował drogę ekspresową, co również może prowadzić do pewnych opóźnień. Władze mówią, że na innych lotniskach, m.in. w Atlancie, Chicago i Filadelfii, projekty przebudowy i modernizacji nie wpłyną na czas przylotów i odlotów. Rzecznik portu lotniczego Logan twierdzi, że modernizacja parkingu krytego będzie miała minimalny wpływ dla podróżnych.
Niemniej należy się spodziewać ruchliwego sezonu turystycznego. Amerykański Urząd Lotniczy przewiduje, że natężenie ruchu lotniczego na 35 największych amerykańskich lotniskach będzie w tym roku tylko o 1 proc. mniejsze w porównaniu z rokiem 2009. Na niektórych lotniskach, m.in. Dallas-Ft. Worth, LaGuardia, O'Hare, Miami, Baltimore (BWI) i Charlotte (CLT), ruch się prawdopodobnie wręcz nasili. Jak podaje Międzynarodowe Stowarzyszenie Portów Lotniczych, zrzeszenie największych przewoźników w branży, można się spodziewać, że liczba pasażerów podróżujących latem każdego dnia amerykańskimi liniami lotniczymi wzrośnie o 1 proc.
Aby pomóc zminimalizować opóźnienia na 27 największych lotniskach, Amerykański Urząd Lotniczy korzysta z programu pod nazwą Traffic Management Advisor. Można też zrobić kilka rzeczy samemu, by uniknąć opóźnień, gdyż doświadczenia lotnisk w tym zakresie nie są zbyt dobre.
Po pierwsze, na stronie internetowej linii lotniczych i lotniska sprawdźmy informacje na temat opóźnień i objazdów na drogach dojazdowych. Serwis Flightstats.com na bieżąco podaje czasy odlotów, informacje o planowaniu podróży oraz komentarze podróżnych na temat lotnisk. Inny serwis, www.avoiddelays.com, prowadzony przez Krajowe Stowarzyszenie Kontrolerów Lotów, podaje wskazówki, jak unikać stresów w podróży. Należy unikać lotnisk przesiadkowych oraz godzin szczytu, rezerwować loty bezpośrednie (albo przynajmniej unikajmy krótkiego czasu na przesiadkę) i przestrzegać wymagań w zakresie wielkości bagażu podręcznego obowiązujących w danej linii lotniczej. Na stronie znajdują się też rady, jak zminimalizować opóźnienia na konkretnych amerykańskich lotniskach. Częsta sugestia to podróżować w możliwie najwcześniejszych godzinach.
Brian Wingfield i Deborah Weinstein. W napisaniu raportu pomogli Lauren-Leigh Frum i Hillary Miller