Kupujący węgiel muszą uważać na fałszywe sklepy. PGG ostrzega
Polska Grupa Górnicza ostrzega przed oszustami wyłudzającymi pieniądze pod pozorem sprzedaży węgla. Takie fałszywe sklepy z węglem pojawiły się w sieci i są zagrożeniem dla kupujących.
Polska Grupa Górnicza ostrzega przed oszustami rozsyłającymi smsy z linkiem do fałszywego sklepu internetowego z węglem z kopalń PGG. Wcześnie oszuści spreparowali także rzekomą witrynę internetową innego producenta węgla, Węglokoksu Kraj, który nie prowadzi internetowej sprzedaży.
"Przestrzegamy przed fałszywymi wiadomościami SMS, informującymi, że został wystawiony węgiel na półkę sklepową, wraz z linkiem do sklepu. Nie jest to link kierujący do strony sklepu PGG" - poinformowała w czwartek Grupa, będąca największym krajowym producentem węgla.
Rzecznik PGG Tomasz Głogowski podkreślił, że PGG nie wysyła do klientów e-sklepu wiadomości w formie smsów. Wszystkie komunikaty są zamieszczane w aktualnościach sklepu lub na profilu "Fanpage PGG - polski węgiel prosto od producenta" na Facebooku.
Przy zakupach warto sprawdzać, czy strona sklepu ma prawidłowy adres https://sklep.pgg.pl/. "Wiadomości SMS z linkiem do stron to fałszywe odnośniki, które sprawiają wrażenie autentycznych, a w rzeczywistości prowadzą do spreparowanych witryn" - ostrzegają operatorzy sklepu internetowego PGG.
Od początku tego roku e-sklep Grupy obsłużył ponad 152 tys. klientów, do których trafiło 603 tys. ton węgla w cenie producenta. Gdy we wtorki i czwartki rozpoczynają się sesje zakupowe, e-sklep odwiedza nawet 650 tys. internautów.
Przed kilkoma dniami także spółka Węglokoks Kraj, do której należy bytomska kopalnia Bobrek-Piekary, zawiadomiła policję o fałszywym sklepie internetowym, oferującym rzekomo węgiel z tej kopalni. Po zgłoszeniu witryna została zablokowana, Węglokoks zamieścił też komunikat, że była to próba oszustwa.
W adres fałszywej witryny wpleciono nazwę górniczej firmy a na stronie użyto elementów graficznych, które imitowały jej logotyp. Ofiarą oszustwa padł mieszkaniec Mazowsza, który wpłacił 8 tys. zł w przekonaniu, że płaci za zakupiony węgiel. W rzeczywistości Węglokoks Kraj nie sprzedaje węgla przez internet - można zamawiać go jedynie przez infolinię.
Każdego dnia Węglokoks Kraj kieruje do sprzedaży ok. 1 tys. ton węgla opałowego, z czego połowa dostępna jest dla klientów indywidualnych poprzez infolinię (jeden nabywca może kupić do 5 ton), a połowa trafia do instytucji, m.in. przedszkoli, szkół, jednostek publicznych czy małych ciepłowni (do 25 ton). Infolinia Węglokoksu Kraj - podobnie jak sklep internetowy Polskiej Grupy Górniczej - jest oblężona; systemy notują ok. 500 prób połączenia na minutę.
***