Linie lotnicze. Dochodzenie przeciwko Wizz Air po licznych skargach pasażerów

Węgierski rząd wszczął dochodzenie przeciwko liniom Wizz Air. Stało się tak po licznych skargach pasażerów (dochodzenie dotyczy podejrzenia łamania praw konsumentów).

Rząd w Budapeszcie wszczął dochodzenie przeciwko węgierskim tanim liniom lotniczym Wizz Air, podejrzewając firmę o łamanie praw konsumentów - poinformowało w poniedziałek ministerstwo sprawiedliwości w komunikacie przekazanym agencji MTI. Śledztwo wszczęto po licznych skargach pasażerów.

Śledztwo wszczęte zostało na wniosek ministerstwa sprawiedliwości wskutek wzrostu liczby skarg przeciwko przewoźnikowi. Były one związane z nieudzieleniem informacji oraz pomocy tym pasażerom, których loty zostały opóźnione lub odwołane.


Skarżyli się oni również na to, że Wizz Air nie zapewnił im zakwaterowania i możliwości zmiany rezerwacji, tym samym powodując dodatkowe koszty po ich stronie; nie odpowiadał na skargi w ciągu 30 dni; a także prowadził płatną infolinię, naruszającą prawa węgierskich konsumentów - oświadczyło ministerstwo.

Reklama

Węgry. To nie pierwsze dochodzenie wobec linii lotniczych

Wcześniej rząd Węgier prowadził dochodzenie wobec Ryanaira, na którego 8 sierpnia nałożył karę w wysokości 300 mln forintów (ok. 3,6 mln zł). Była ona wynikiem przenoszenia przez przewoźnika kosztów podatku od nadzwyczajnych dochodów na pasażerów, jaki rząd w Budapeszcie wprowadził pod koniec maja, obejmując nim m.in. banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, spółki energetyczne i linie lotnicze.

***

PAP
Dowiedz się więcej na temat: linie lotnicze | tanie linie lotnicze | Wizz Air
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »