Listonosze jeżdżą po listy autobusami. Przez korki nie dostarczają wszystkich paczek

Konieczność dojazdu do głównej siedziby Poczty sprawia, że listonosze w Dąbrowie Górniczej często nie mają szans na dostarczenie wszystkich paczek. Wszystko to efekt transformacji, którą nowe władze Poczty Polskiej wdrażają w życie. Póki co, efekty są jednak głównie opóźnienia w doręczeniu przesyłek.

  • Listonosze w Dąbrowie Górniczej mają od kilku dni dodatkową trasę do pokonania. Każdego dnia muszą pojawić się w siedzibie głównej Poczty w centrum miasta. 
  • To nie tylko generuje dodatkowe koszty, stratę energii, ale przede wszystkim czasu. Listonosze często nie są w stanie dostarczyć potem wszystkich przesyłek. 
  • Centrala tłumaczy, że to element realizacji Planu Transformacji Poczty Polskiej.

Dodatkowe obowiązki spadają na listonoszy w Dąbrowie Górniczej w wyniku realizacji Planu Transformacji, donoszą pracownicy Poczty Polskiej. Zamiast bezpośrednio z listami do domów, teraz codziennie pokonują także trasę do siedziby głównej Poczty w tym mieście. 

Reklama

Nowe reformy Poczty niezrozumiałe dla pracowników

Od 21 listopada Poczta Polska w Dąbrowie Górniczej przechodzi niemałą rewolucję, która niespecjalnie przypadła do gustu listonoszom, informuje "Gazeta Wyborcza". Od tego czasu listy, paczki i pieniądze mają być konwojem odwożone do siedziby głównej Poczty, nie natomiast do poszczególnych filii. W efekcie to listonosze muszą jeździć po paczki do centrum miasta, co w Dąbrowie Górniczej oznacza niemałą wyprawę. 

"Dojazd, odebranie korespondencji i powrót zabiera nam godzinę naszej pracy" - zauważają pocztowcy cytowani przez Wyborczą.

W praktyce pocztowcy do centrali chodzą na piechotę, jeżdżą rowerem lub dojeżdżają miejskim autobusem.

Listonosze utknęli z paczkami w korkach

O utrudnianiu pracy bezpośrednio mówią pracownicy Poczty Polskiej z Dąbrowy Górniczej. "Gdy spadł pierwszy śnieg, nie przyjechał o czasie autobus, którym miałam dojechać. W rezultacie w rejonie byłam dopiero o godzinie 10 i tamtego dnia nie byłam w stanie dostarczyć wszystkim listów", mówi jedna z listonoszek cytowana przez gazetę. 

A jazda samochodem wcale sprawy nie ułatwia. Stanie w korkach to kolejna strata nie tylko czasu, ale także energii. Co na to przedstawiciele państwowej spółki?

"Zgodnie z przyjętym przez zarząd Planem Transformacji Poczta Polska jest stopniowo przekształcana w nowoczesną firmę kuriersko-detaliczno-finansowo-cyfrową. To zmiany wyłącznie wewnętrzne i nie mają one wpływu na dostępność usług dla klientów Poczty", informuje biuro prasowe Poczty Polskiej. 

Dodatkowo Poczta informuje, że transformacja w Dąbrowie Górniczej zawsze realizowana była z poziomu placówki przy ul. Kościuszki i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Według pracowników zmieniło się to, że obecnie to listonosze wykonują pracę dotychczas należącą do innych. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Poczta Polska | reforma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »