Lokaty we wrześniu 2022. Który bank ma najwyższe oprocentowanie?
Oprocentowanie lokat w coraz większej grupie banków osiągnęło w sierpniu granicę 7 proc. Wciąż jednak jest to zdecydowanie niżej niż wskaźnik inflacji, który wzrósł do 16,1 proc. Który bank we wrześniu oferuje najwyższy procent na lokacie?
- Inflacja w sierpniu wyniosła 16,1 proc. w ujęciu rocznym - to o wiele wyżej niż oprocentowanie lokat bankowych
- Wysoka inflacja powoduje, że realnie na lokatach nasze oszczędności tracą
- Najwyższe oprocentowanie lokat to obecnie 7-7,5 proc. W wielu bankach jest jednak niższe
Oferty lokat bankowych są swoistym wskaźnikiem przyszłej inflacji. Mimo że wielu ekonomistów zaklinało się, że minęliśmy już szczyt wzrostu cen, a inflacja zacznie hamować (przynajmniej do końca tego roku), to banki dość zgodnie podwyższyły oprocentowanie naszych oszczędności, które trzymamy na lokatach. Zupełnie jakby wiedziały, że najnowszy odczyt inflacji wyniesie jednak więcej, niż w lipcu, - aż 16,1 proc.
Ta opowieść nie ma szczęśliwego zakończenia, bo lokaty wciąż nie bronią naszych środków przed utratą wartości. Patrząc na ujęcie roczne (16,1 proc.), żeby ochronić oszczędności przed wpływem inflacji, musielibyśmy znaleźć lokaty oprocentowane na przynajmniej 19,9 proc. - wszystko za sprawą podatku "Belki".
Getin Bank przebił w sierpniu ofertę Nest Banku. Wprawdzie oprocentowanie w skali roku oba banki proponują na identycznym poziomie 7,50 proc., jednak w ofercie tego pierwszego możemy ulokować na lokacie dziewięć razy więcej.
Znacznie więcej banków ma teraz lokaty oprocentowane na 7 proc. w skali roku niż przed miesiącem. Są to Alior Bank, ING Bank Śląski, InBank, Bank Pekao, Toyota Bank, Kasa Stefczyka oraz BFF Group.
Kilka banków dość zachowawczo podniosło oprocentowanie z 6,00 proc. o niecały punkt procentowy. Niektóre produkty oprocentowane między 6 a 7 proc. pojawiły się w naszym zestawieniu po raz pierwszy. Należy do nich lokata na eKoncie z oferty mBanku, która daje zarobić rocznie 6,80 proc. Lokata z Funduszem w ING Banku została "wyceniona" na 6,50 proc., a Lokata mobilna z banku Santander - na 6,25 proc.
Spojrzenie na rynek lokat z lotu ptaka pozwala na dostrzeżenie jeszcze jednego trendu. Oferta banków, jeżeli chodzi o lokaty zaczyna przesuwać się w kierunku coraz krótszych okresów oszczędzania. Coraz więcej lokat to produkty 3- lub 4-miesięczne. Coraz mniej za to nowych ofert, które pozwoliłyby na oszczędzanie długoterminowe. Widać, że instytucje finansowe wyczekują na ruchy rynku i sygnały makro. Po wrześniowej podwyżce stóp procentowych, która jest coraz bardziej prawdopodobna, oferta banków ulegnie zapewne kolejnym modyfikacjom.
Krzysztof Maciejewski