MAE: Zmiana systemu energetycznego da w przyszłości zyski

Śmiała polityka, stawiająca na nowe źródła energii oraz na rozwój elastycznych sieci energetycznych da w długim okresie wymierne zyski i znaczące ograniczenie emisji CO2 - ocenia Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) w najnowszej publikacji.

Postawienie na nowe technologie wytwarzania energii i wsparcie ich przez odpowiednią politykę energetyczną może "dramatycznie" zmniejszyć emisje CO2, poprawić bezpieczeństwo energetyczne i wygenerować olbrzymie zyski - twierdzi Agencja w publikacji Energy Technology Perspectives 2012.

W ocenie dyrektor wykonawczej MAE Marii van der Hoeven, mimo, że dotychczasowe wysiłki na rzecz zmiany filozofii wytwarzania energii są coraz bardziej opóźnione, ciągle jest szansa na wyzwolenie potencjału nowych technologii, tak by ograniczyć emisję i polepszyć bezpieczeństwo.

Reklama

"Zidentyfikowaliśmy rozwiązanie i źródło potencjalnych zysków. Czas na to, żeby rządy otrząsnęły się z samozadowolenia i podjęły kroki, radykalnie zmieniające system energetyczny. Nie zrobić tego oznacza pozbawić nasze społeczeństwa dobrobytu, na który zasługują" - powiedziała van der Hoeven.

Agencja stwierdza w publikacji, że energetyczna rewolucja nie będzie tania, ale długoterminowe zyski znacznie przewyższą koszty. MAE proponuje m.in. plan oszczędności energii, z którego zyski już od 2025 r. powinny przewyższać nakłady. W skali świata do 2050 r. kosztem dodatkowych 36 bilionów dolarów inwestycji w sektor energetyczny możemy zyskać w zamian 100 bln - ocenia Agencja. Podkreśla jednocześnie, że dzięki temu rozpowszechnią się technologie, które z kolei mogą zapewnić 80-proc. szanse na ograniczenie globalnego wzrostu temperatury w tym okresie do 2 st. Celsjusza.

Agencja wskazuje m.in. na możliwość zmniejszenia emisji z elektrowni węglowej o 30 proc. przez używanie pary o znacznie wyższej temperaturze, niż to się powszechnie dziś dzieje. Podkreśla też, że uzupełnianie źródłami gazowymi tzw. zmiennych źródeł odnawialnych - wiatru i słońca - daje w rezultacie elastyczność systemu energetycznego i możliwość reakcji na zmiany zapotrzebowania na energię.

Jednak przyszłe powodzenie niskoemisyjnych źródeł zależy głównie od dzisiejszych decyzji ws. budowy już teraz elastycznych sieci energetycznych - zaznacza Agencja w publikacji.

Nowy system energetyczny musi zawierać zróżnicowane źródła, zakładać niskoemisyjną produkcję energii i rozbudowaną infrastrukturę. Jeśli równolegle prowadzona będzie odpowiednia polityka, może to w rezultacie dać spadek o dwie trzecie ilości potrzebnej energii na jednostkę światowego PKB w 2050 r. - podkreśla MAE.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: energetyka | energia wiatrowa | emisje CO2 | CO2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »