MAP: Czyszczenie aktywów węglowych czas zacząć
Ministerstwo aktywów państwowych, do końca roku chce opracować strategię separacji aktywów węglowych, która byłaby autorstwa i oficjalnym dokumentem rządowym - zapowiedział w tym tygodniu we Wrocławiu wiceminister Artur Soboń.
Wiceminister podczas swoje wystąpienia poinformował, że resort aktywów państwowych do końca roku chce opracować "strategię separacji aktywów węglowych". - Taki dokument jest nam potrzebny, chcemy pokazać, w jaki sposób ona (separacja - przyp. PAP) może być przeprowadzona; ale w gruncie rzeczy chodzi o jedno, o to by dać możliwość finansowanie inwestycji w taki miks energetyczny, który zapisaliśmy w projekcie polityki energetycznej państwa.
Chodzi o to, aby nasze spółki mogły generować niezbędne inwestycje - powiedział Soboń. Dodał, że opracowanie dokumentu będzie poprzedzone konsultacjami, zarówno ze stroną społeczną, jak i samorządami.
Soboń powiedział, że w transformacji energetycznej państwu polskiemu zależy przede wszystkim na zachowaniu bezpieczeństwa. - Aby nie doszło do przerw w dostawach energii elektrycznej, po drugie musimy mieć konkurencyjne ceny, a konkurencyjna cena oparta na energetyce węglowej jest niezwykle trudna do utrzymania - mówił.
Dodał, że państwo poprzez swoje spółki powinno być obecne na rynku energii. - Chcemy wygenerować duże środki na inwestycje dla naszych spółek i jednocześnie tak zaplanować perspektywę ograniczania produkcji węgla i wykorzystania go w energetyce, aby była ona racjonalna z punku widzenia zdolność wygenerowania projektów, które zastąpią węgiel, a z drugiej strony społecznie akceptowana - powiedział wiceminister.
Soboń podkreślił, że spółki skarbu państwa odegrają kluczową rolę w procesie transformacji energetyki.
Wiceminister był pytany podczas jednego z paneli dyskusyjnych zorganizowane w ramach VI Kongresu Energetycznego o porozumienie podpisane z górnikami, którzy stworzyli komitet protestacyjny na Śląsku.
- To porozumienie dotyczy wszystkich grup górniczy, bo mówimy o dochodzeniu do likwidacji całego sektora węgla kamiennego. W pierwszym punkcie tego porozumienia jest zapisane, że będziemy pracować nad precyzyjną umową społeczną - mówił. Wyjaśnił, że chodzi o doprecyzowanie kluczowych elementów zawartego porozumienia. - Prace na tą +precyzyjną umową+ właśnie się rozpoczynają - powiedział Soboń.
Soboń wziął udział w VI Kongresie Energetycznym, który odbywał się do wczoraj w stolicy Dolnego Śląska.
Spółka PGNiG Termika z grupy PGNiG dokonała w tym tygodniu odpisu na prawie 400 mln zł z tytułu utraty wartości posiadanego pakietu akcji Polskiej Grupy Górniczej - wynika z komunikatu. Po odpisie wartość księgowa pakietu akcji PGG wyniesie zero. Jak poinformowało PGNiG, odpis po teście na utratę wartości akcji PGG wynosi dokładnie minus 389 mln zł. W 2016 r. i 2017 r. PGNiG Termika zaangażowała w akcje PGG 800 mln zł.
Po utworzeniu Polskiej Grupy Górniczej wiosną 2016 r. jej akcje objęło szereg spółek z udziałem Skarbu Państwa i ich spółek zależnych - m.in. Energa Kogeneracja, Węglokoks, PGE GiEK i PGNiG Termika.
W kwietniu 2016 r. Termika podpisała umowę o objęciu akcji PGG na kwotę 300 mln zł. W marcu 2017 r. zarząd PGNiG zgodził się na objęcie kolejnych udziałów za 300 mln zł. W tym samym czasie podobnych operacji dokonały inne kontrolowane przez państwo spółki, nowym inwestorem w PGG została Enea.
Pytany o toczące się rozmowy dotyczące wsparcia finansowego dla spółek węglowych z Polskiego Funduszu Rozwoju, wiceminister Soboń powiedział, że działania te są po stronie zarządów spółek. Szef górniczej Solidarności Bogusław Hutek oszacował, że PGG potrzebuje wsparcia rzędu 1 mld 750 mln zł, z czego ok. 1 mld zł to kwota, jaką powinna zapłacić energetyka za zakontraktowany, a nieodebrany z kopalń węgiel.
25 września powołany przez działające na Śląsku związki zawodowe Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy i delegacja rządowa podpisały porozumienie ws. zasad i tempa transformacji górnictwa. Uzgodniono, że ostatnia kopalnia węgla kamiennego na Śląsku ma zakończyć działalność w 2049 r. Zgodnie z ustaleniami, obecnie pracujący górnicy mają mieć zagwarantowaną pracę do emerytury, a jeśli nie będzie to możliwe - zostaną objęci osłonami socjalnymi. Rząd powoła pełnomocnika ds. społeczno-gospodarczej transformacji terenów pogórniczych. Treść porozumienia ma być teraz notyfikowana w Komisji Europejskiej.
Według analityków PIE za sukces tego porozumienia można uznać wypracowanie długoterminowej strategii zakończenia działalności wszystkich 14 kopalń i ruchów należących do Polskiej Grupy Górniczej (PGG) do 2049 r. Kalendarz tego procesu przewiduje pozostawienie najbardziej produktywnych zakładów, charakteryzujących się jeszcze stosunkowo wysokim wydobyciem przynajmniej do 2035 r., a zamykanie kopalń, w których wydobycie jest niższe ze względu na wyczerpujące się złoża.
- Najsłabszym elementem porozumienia jest uzależnienie jego realizacji od uzyskania zgody KE na pomoc publiczną dla kopalni, co w kontekście podnoszenia celu redukcji emisji CO2 do 55 proc. w 2030 r. może okazać się politycznie nieakceptowalne - wskazują analitycy w najnowszym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE".
Zwracają uwagę, że koncentracja strategii na PGG wynika przede wszystkim z faktu, że jest to firma o największym udziale w całkowitym wydobyciu węgla w Polsce, sięgającym ok. 40 proc. "Z 64 mln ton węgla kamiennego produkowanych w polskich kopalniach, PGG dostarcza obecnie 26 mln" - zaznaczyli. Kolejne pod względem wielkości wydobycia firmy górnicze są: JSW (15 mln ton), Lubelski Węgiel Bogdanka (7 mln ton), Tauron Wydobycie (4 mln), a także trzy prywatne kopalnie: PG Silesia, ZG Siltech i Eko-Plus.
opr.mzb