Mazowsze zapłaci tylko 1,7 mln zł marcowej raty janosikowego
Mazowsze nie ma pieniędzy na zapłatę pełnej marcowej raty janosikowego, w związku z tym zapłaci tylko 1,7 mln zł - poinformowała w poniedziałek w komunikacie rzeczniczka prasowa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego Marta Milewska.
W komunikacie napisano, że w poniedziałek zarząd województwa mazowieckiego zdecydował, że nie ma możliwości zapłacenia pełnej marcowej raty janosikowego.
- Mazowsze zapłaci tyle środków, ile pozostanie na rachunku po zrealizowaniu zadań własnych samorządu - czyli 1,7 mln zł. Poprzednie dwie raty, po 54 mln zł każda, samorząd zapłacił w pełnej wysokości, zaciągając na ten cel kredyt - podano w komunikacie.
Biuro prasowe urzędu marszałkowskiego wskazało, że od początku roku na konto samorządu wpłynęło od podatników 201 mln zł. "To mniej więcej tyle, ile w 2014 r. zapłaciliśmy w ramach janosikowego - dwie raty, czyli prawie 110 mln zł oraz ok. 60 mln zł rat zeszłorocznych. Wpłata styczniowa, lutowa, a także zaległe były dokonane w pełnej wysokości tylko dzięki zaciągnięciu kredytu w rachunku bieżącym" - dodano.
- Podpisałem przelew (...) janosikowego. To są te pieniądze, które po zapłaceniu niezbędnych faktur na działania własne i zadania własne samorządu województwa pozostały nam w kasie urzędu marszałkowskiego. Niestety nie jesteśmy w stanie więcej pieniędzy przekazać, ponieważ musielibyśmy zaciągać kolejny kredyt w rachunku bieżącym - powiedział marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik w nagraniu udostępnionym przez urząd.
- To powinno nas wszystkich skłonić do podjęcia pilnych prac na temat przywrócenia konstytucyjności przepisów, bo na dzisiaj są one niezgodne z ustawą zasadniczą i powinny być przez parlament natychmiast zmienione - dodał.
Skarbnik województwa Marek Miesztalski zaznaczył, że z wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie janosikowego wynika, że podstawowym obowiązkiem samorządu jest realizacja zadań własnych.
Struzik oświadczył w ubiegłą środę, że województwo nie będzie więcej płacić janosikowego. Struzik zapowiedział, że samorząd będzie skarżył wszystkie decyzje administracyjne dotyczące wpłat tej subwencji. - Jeżeli będą prowadzone postępowania egzekucyjne, to będziemy się odwoływali - z podaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego" - powiedział. Marszałek powołał się na artykuł 165 konstytucji, który mówi, że jednostki samorządu terytorialnego mają osobowość prawną, przysługują im prawo własności i inne prawa majątkowe, a "samodzielność jednostek samorządu terytorialnego podlega ochronie sądowej.
O tym, że przepisy o janosikowym dotyczące województw samorządowych są niezgodne z konstytucją, orzekł tydzień temu Trybunał Konstytucyjny. Zgodnie z wyrokiem przestaną one obowiązywać po 18 miesiącach od ogłoszenia orzeczenia. Zdaniem konstytucjonalistów, z którymi rozmawiała PAP niewykluczone, że samorząd mazowiecki wygra w sądzie sprawę dotyczącą wpłat janosikowego, niemniej zgodnie z obowiązującymi przepisami teraz województwo powinno płacić kolejne raty.
Także Ministerstwo Finansów uważa, że samorząd powinien nadal regulować należności, bowiem zakwestionowane przez Trybunał przepisy nadal obowiązują.
Janosikowe to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części swoich dochodów na rzecz biedniejszych. 18 lutego 2014 r. samorząd woj. mazowieckiego, który jest płatnikiem netto tych subwencji (w 2014 r. po raz pierwszy płatnikiem netto jest też woj. dolnośląskie, które ma do zapłacenia 92 mln zł) zalegało z wpłatą janosikowego za cztery ostatnie miesiące 2013 r. w kwocie ok. 170 mln zł.
Gdy Ministerstwo Finansów wystawiło tytuły wykonawcze na prawie 63 mln zł (raty za wrzesień i październik 2013 r.), województwo zaciągnęło kredyt i uregulowało tę część należności.
Zgodnie z informacjami z resortu, czynności zmierzające do wyegzekwowania zaległych wpłat zostaną podjęte, gdy staną się ostateczne decyzje administracyjne określające wielkość zobowiązania województwa mazowieckiego. - Tytuły wykonawcze wystawia się wtedy, gdy dłużnik nie wykona dobrowolnie swojego zobowiązania i stanowią one podstawę do prowadzenia egzekucji - poinformowało PAP biuro prasowe MF.
Wskazano, że decyzje administracyjne nie są jeszcze ostateczne, a zaległość wynosi 53 mln 272 tys. 120 zł za listopad 2013 r. oraz 55 mln 112 tys. 112 zł za grudzień 2013 r. wraz z odsetkami.