Merkel i Sarkozy o krytycznej sytuacji Grecji
Krytyczna sytuacja Grecji, która potrzebuje kolejnego finansowego wsparcia, to temat spotkania w Berlinie niemieckiej kanclerz Angeli Merkel z francuskim prezydentem Nicolasem Sarkozym. Oboje różnią się, jeśli chodzi o przyznanie kolejnej pożyczki władzom w Atenach. Różnice zdań są też w całej strefie euro, a tymczasem na rynkach finansowych zapanowała panika.
Grecja w ubiegłym roku otrzymała pakiet pomocy w wysokości 110 miliardów euro, szacuje się, że teraz potrzebuje drugie tyle. Katastrofalna sytuacja jej finansów publicznych powoduje, że nie jest ona w stanie w najbliższych latach odzyskać zaufania inwestorów. Kraje strefy euro zgodziły się, że Atenom trzeba pomoc. Nie ma natomiast zgody - kto za tę pomoc zapłaci. O szybkie porozumienie zaapelował komisarz do spraw gospodarczych Oli Rehn.
"Wzywam wszystkich, by przezwyciężyli różnice zdań i doszli do porozumienia w tym krytycznym momencie" - powiedział unijny komisarz.
Nicolas Sarkozy ma dziś przekonywać Angelę Merkel do sfinansowania części wsparcia. Niemcy są nawet skłonne się zgodzić, ale stawiają warunek, by ciężar wsparcia wzięli na siebie także inwestorzy prywatni i zamienili obecne greckie obligacje na nowe, 7-letnie. Francja tymczasem jest przeciwna, bo boi się, że jeśli kryzys się pogłębi i Grecja zbankrutuje, to problemy dopadną także francuskie banki.