"Metro": Polska żegluga bezpieczna

- Nie ma możliwości, aby po polskich wodach pływał statek bez Świadectwa Zdolności Żeglugowej i dokumentów bezpieczeństwa wydawanych przez Urząd Żeglugi Śródlądowej - zapewnia w "Metrze" Jacek Poturalski z Polskiego Rejestru Statków.

- Nie ma możliwości, aby po polskich wodach pływał statek bez Świadectwa Zdolności Żeglugowej i dokumentów bezpieczeństwa wydawanych przez Urząd Żeglugi Śródlądowej - zapewnia w "Metrze" Jacek Poturalski z Polskiego Rejestru Statków.

Nawiązując do wypadku rosyjskiej "Bułgarii", a zwłaszcza stanu technicznego tego statku stwierdził: "Nie ma powodów do obaw, nie możemy porównywać żeglugi polskiej i rosyjskiej. Różnią nas przede wszystkim warunki eksploatacyjne, nasze akweny są spokojniejsze, a flota naprawdę przygotowana. Bez wątpienia, każdy statek ma weryfikowaną stateczność i niezatapialność. Nie ma możliwości, aby po polskich wodach pływał statek bez Świadectwa Zdolności Żeglugowej, dokumentów bezpieczeństwa wydawanych przez Urząd Żeglugi Śródlądowej. Jeżeli wszystkie warunki są spełnione, to statki są bezpieczne". Jego zdaniem utonięcie, tak jak to się stało na Wołdze, jest w naszym kraju praktycznie niemożliwe.

Reklama

Gazeta opublikuje mini przewodnik po najbardziej popularnych szlakach wodnych w Polsce i informacje o tamtejszych armatorach.

Więcej w "Metrze".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: żegluga | statki | Polska | bezpiecznie | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »