MF może sfinansować ok. 50-60 proc. potrzeb pożyczkowych - Marczak

Ministerstwo Finansów prefinansowało w tym roku ponad 25 proc. potrzeb pożyczkowych na 2014 rok, a po I kwartale może mieć sfinansowane 50-60 proc., o ile zostanie zrealizowany plan finansowania potrzeb pożyczkowych - poinformował Piotr Marczak, dyrektor Departamentu Długu Publicznego w MF.

Ministerstwo Finansów prefinansowało w tym roku ponad 25 proc. potrzeb pożyczkowych na 2014 rok, a po I kwartale może mieć sfinansowane 50-60 proc., o ile zostanie zrealizowany plan finansowania potrzeb pożyczkowych - poinformował Piotr Marczak, dyrektor Departamentu Długu Publicznego w MF.

"Realizacja planu finansowania potrzeb pożyczkowych pozwoli sfinansować po pierwszym kwartale 2014 r. około 50-60 proc. całorocznych potrzeb pożyczkowych, które to potrzeby kumulują się w pierwszych siedmiu miesiącach przyszłego roku" - napisał Marczak w komentarzu przesłanym dziennikarzom.

Potrzeby pożyczkowe brutto na 2014 rok wynoszą ok. 132 mld zł.

Poinformował też, że w 2013 roku resort finansów prefinansował ponad 25 proc. przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych. "Na koniec roku (2013 - PAP) będziemy posiadać ok. 25 mld zł środków złotowych i walutowych. Dodatkowo w pierwszej dekadzie stycznia otrzymamy 0,54 mld EUR z tytułu kolejnych kredytów z EBI" - podał.

Reklama

"Łącznie będziemy mieli sfinansowane ponad 25 proc. przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych. Stopień prefinansowania potrzeb pożyczkowych kolejnego roku będzie więc zbliżony do zeszłorocznego" - dodał.

Marczak przypomniał też, że w grudniu nastąpił spadek zadłużenia w papierach skarbowych wynikający głównie z odkupu przed terminem obligacji o wartości 9,4 mld zł.

"Odkup ten wraz z deficytem budżetowym został sfinansowany ze zgromadzonej wcześniej rezerwy płynnościowej" - poinformował.

MF MOŻE W STYCZNIU SPRZEDAĆ "DUŻĄ" PULĘ SPW

Marczak napisał również, że przy dobrej sytuacji rynkowej resort finansów może uplasować w styczniu "dużą" pulę SPW.

"Jeżeli utrzyma się dobra sytuacja rynkowa, to w styczniu możemy sprzedać dużą pulę papierów skarbowych. Suma górnych przedziałów podaży obligacji odpowiada sumie wartości wykupu i wypłacanych odsetek od papierów skarbowych oraz transferów do OFE w tym miesiącu.

Podobnie, jak w obecnym roku, w całym I kw. 2014 roku planujemy na pięciu przetargach sprzedać obligacje za 25-35 mld zł. Zakładamy również przeprowadzenie przetargu zamiany w marcu" - poinformował.

"Jednocześnie ze względu na operację przekazania obligacji skarbowych z OFE do ZUS dopuszczamy możliwość wystawienia na przetargu pod koniec stycznia +starych+ obligacji benchmarkowych. Zwiększyłoby to płynność tych serii obligacji, w których OFE mają największy udział. Ostateczna decyzja o strukturze podaży obligacji wynikać będzie z zapotrzebowania inwestorów" - dodał. Dyrektor departamentu w MF przypomniał także, że obecnie nie widać potrzeby powrotu do emisji bonów skarbowych, jednak nie można ich wykluczyć.

"W sytuacji zawirowań na rynkach finansowych lub w celu zwiększenia rezerwy płynnościowej możemy oferować bony na nieregularnych przetargach" - poinformował.

W I KW. MOŻLIWE EMISJE W EUR I USD

Resort finansów może w I kwartale przeprowadzić emisje zagraniczne na rynku euro oraz dolara amerykańskiego.

"Nie wykluczamy w I kw. 2014 r. emisji obligacji zarówno na rynku euro, jak i dolara. Pracujemy również nad mniej standardowymi projektami emisyjnymi" - napisał Marczak.

PORTFEL DŁUGU NIEREZYDENTÓW

Z informacji przekazanych przez dyrektora Departamentu Długu Publicznego w listopadzie portfel obligacji w posiadaniu inwestorów zagranicznych spadł o 1,5 mld zł. "W grudniu obserwujemy lekki wzrost zaangażowania kapitału zagranicznego na naszym rynku długu" - napisał Marczak. Zaangażowanie inwestorów zagranicznych w obligacje na koniec października wyniosło 193.622,90 mln zł.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: budżet | Ministerstwo Finansów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »