Minister rozwoju: Sejm pokazał, że traktuje deregulację niezwykle serio
Sejm pokazał, że traktuje proces deregulacyjny serio - mówił minister rozwoju Krzysztof Paszyk podczas konferencji prasowej zaraz po przyjęciu w czwartek przez Sejm ustawy deregulacyjnej. Za uchwaleniem ustawy wraz z poprawkami głosowało 411 posłów, 5 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Ustawą zajmie się teraz Senat.
- Chcieliśmy podzielić się bardzo dobrymi informacjami. Ustawa została przyjęta przez Sejm większością głosów, niemal jednomyślnie. Sejm pokazał sprawność i to, że proces deregulacyjny traktuje serio - powiedział Krzysztof Paszyk podczas konferencji zaraz po przegłosowaniu ustawy deregulacyjnej. - To pierwsza ustawa która zapowiada proces deruglulacyjny - dodał.
- Ta ustawa zawiera kilka epokowych rozwiązań - przede wszystkim rozprawia się ze zmorą przedsiębiorców - kontrolami - zwrócił uwagę Krzysztof Paszyk. Wyjaśnił, że kontrole będą krótsze a ich częstotliwość będzie uregulowana.
Ustawa dopuszcza też nowe formy działalności dla rzemiosła.
- Wprowadzamy do postępowania administracyjnego mediacje, które przyspieszą rozwiązywanie wielu sporów - mówił szef resortu rozwoju.
Sejm uchwalił w czwartek pierwszą tzw. ustawę deregulacyjną (wraz z poprawkami). Do rządowego projektu dodano m.in. przepis zwalniający Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców z wnoszenia opłat sądowych podczas postępowań, w których reprezentuje przedsiębiorców.
Za uchwaleniem ustawy wraz z poprawkami głosowało 411 posłów, 5 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Ustawą zajmie się teraz Senat.
W środę ze stroną społeczną w sprawie deregulacji spotkał się premier Donald Tusk. "W pierwszym etapie będziemy mieli gotowych około 120 ustaw, które będą zmniejszały obciążenia i likwidowały bariery. Czasem będą to ustawy bardzo pracochłonne i skomplikowane, czasem będą po prostu unieważniać bariery" - powiedział szef rządu. Podkreślił, że "tak masywnej zmiany de facto ustrojowej - bo w wielu dziedzinach życia zmieniamy ustrój - nie było przystąpienia Polski do UE".
Uchwalona ustawa deregulacyjna wprowadza m.in. skrócenie czasu kontroli mikroprzedsiębiorców z 12 do 6 dni, wprowadzenie obowiązku doręczenia przedsiębiorcy przed wszczęciem kontroli wstępnej listy informacji i dokumentów oraz dopuszczenie możliwości wniesienia sprzeciwu wobec czynności kontrolnych.
Nowe rozwiązania przyspieszają postępowania administracyjne oraz upraszczają zasady wykonywania działalności gospodarczej (np. ustawa umożliwia rzemieślnikom prowadzenia działalności gospodarczej w formie spółki kapitałowej).
Ustawa określa także nowe zasady tworzenia prawa. Projekty ustaw, które nakładają obowiązki na przedsiębiorców, będą miały 6 miesięczne vacatio legis. Wprowadzona zostaje również zasada równoważenia obowiązków administracyjnych, nawiązująca do koncepcji tzw. one in, one out. Przy projektowaniu nowych obowiązków projektodawca ma dążyć do zmniejszenia obciążeń wynikających z przepisów, które obowiązują już w danej dziedzinie.
Przypomnijmy: w lutym Donald Tusk zaproponował prezesowi InPostu Rafałowi Brzosce pokierowanie zespołem, który miałby przygotować propozycje deregulacyjne. Niedługo później zespół Brzoski opublikował pierwsze postulaty dotyczące m.in. zmian kilku rozporządzeń i 14 zmian ustawowych. Powstała też inicjatywa "SprawdzaMY", z zamiarem przygotowania kilkuset różnych propozycji w ciągu 100 dni.
***