MON pożegna się z trzema miliardami złotych

To już pewne - resort obrony musi się pożegnać w tym roku z ponad trzema miliardami złotych. Zdecydowali o tym członkowie Rady Ministrów na dzisiejszym posiedzeniu. Cięcia w MON-owskim budżecie wynikają z zawieszenia wskaźnika 1,95 procent PKB, na podstawie którego wyliczane są środki na obronność.

To już pewne - resort obrony musi się pożegnać w tym roku z ponad trzema miliardami złotych. Zdecydowali o tym członkowie Rady Ministrów na dzisiejszym posiedzeniu. Cięcia w MON-owskim budżecie wynikają z zawieszenia wskaźnika 1,95 procent PKB, na podstawie którego wyliczane są środki na obronność.

Analitycy wojskowi są zgodni - zawieszenie wskaźnika jest niepokojące. Wydawca miesięcznika o tematyce militarnej "Raport", Wojciech Łuczak obawia się, że oszczędności mogą się odbić na wyszkoleniu i wyposażeniu technicznym armii. Łuczak zwraca uwagę, że wskaźnik pozwalał dość swobodnie planować przyszłe zamierzenia. "W tej chwili mamy sytuację wielkiej niewiadomej i to może negatywnie wpłynąć na plany resortu" - uważa ekspert. Jego zdaniem, cięcia mogą spowodować, że część programów modernizacyjnych zostanie skrócona albo zawieszona lub przesunięta.

Reklama

Kierownictwo resortu finansów - jeszcze przed dzisiejszym posiedzeniem rządu - zapewniało, że zamrożenie wskaźnika 1,95 procent PKB jest tylko chwilowe. Ma obowiązywać do końca tego roku.

Jednak znawca tematyki obronnej Andrzej Walentek nie wierzy w takie zapewnienia. Zwraca uwagę, że od kilku już lat rząd regularnie tnie wydatki na armię, a sam wskaźnik nigdy nie jest do końca realizowany. Walentek tłumaczy, że co najmniej od 2008 roku rzeczywiste wydatki na obronność nie pokrywają się z tym, co jest zapisywane w budżetach na kolejne lata. Wahają się one na poziomie 1,69 - 1,72 - 1,73 procent PKB.

Eksperta bardziej martwi jednak inne zjawisko, które obserwujemy od kilku lat. Andrzej Walentek zwraca uwagę, że rząd już parę razy najpierw szumnie zapowiadał ważne dla wojska zmiany czy zakupy, a chwilę później zabierał resortowi znaczne środki. Tak było między innymi przed profesjonalizacją armii. Wojsko miało być mniejsze ale za to lepiej wyszkolone i wyposażone. Chwilę później rząd obciął budżet MON o kilka miliardów złotych. Podobnie jest teraz - uważa Walentek. Wojsko właśnie zaczęło realizować dwa duże projekty: zakup nowych śmigłowców i wdrażanie reformy dowodzenia. "I znów mamy cięcia" - podkreśla znawca tematyki obronnej.

Na konferencji po posiedzeniu rządu minister finansów Jacek Rostowski poinformował, że z tegorocznego budżetu MON zniknie dokładnie 3 miliardy 146 milionów złotych. Stanowi to 10 procent wszystkich środków, jakimi w 2013 roku miał dysponować resort. Przed cięciami budżet ministerstwa wynosił ponad 31 miliardów złotych.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: monami | Budżet | MON | miliardy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »