Można studiować na kredyt

Płatne studia są coraz bardziej realne. Mimo, iż przedstawiciele ministerstwa edukacji zarzekają się, że to na razie tylko pomysł, to jednak niewiele dzieli nas już od całkowicie płatnych studiów. Nadchodzi kres bezpłatnego szkolnictwa? Jeśli tak, to czas pomyśleć o sfinansowaniu swojego wykształcenia wyższego.

Minister Edukacji przekonuje, że spośród 1,8 mln obecnych studentów za swoje wykształcenie w trybie dziennym, zaocznym czy wieczorowym płaci aż 1,2 mln studiujących w szkołach wyższych państwowych i prywatnych. Zatem z dobrodziejstwa darmowego szkolnictwa wyższego korzysta ok. 600 tys. osób.

Czesne, akademik lub wynajęcie mieszkania sporo kosztują. Na własne utrzymanie też trzeba znaleźć pieniądze. Potrzeba podręczników, książek, czasem sprzętu komputerowego czy drogich instrumentów muzycznych, które są podstawą nauki studentów szkół muzycznych.

Reklama

Skąd wziąć na to wszystko pieniądze?

Można skorzystać z kredytu studenckiego. Obecnie tę formę wsparcia studentów oferuje siedem banków, które nie tylko pomagają finansowo, ale i motywują do nauki. Po zakończeniu nauki kredyt jest bowiem umarzany w 20 proc. tym studentom, którzy znajdą się w pierwszej piątce najlepszych absolwentów uczelni.

Z tej formy dofinansowania nauki w szkole wyższej mogą skorzystać studenci dzienni, wieczorowi, zaoczni, a także doktoranci - pod warunkiem, iż rozpoczęli naukę przed 25. rokiem życia. Nie jest też istotne, czy uczą się w szkole państwowej czy prywatnej. Kredytu nie spłaca się zaraz po ukończeniu studiów. Ukłonem w stronę absolwentów jest przesunięcie terminu spłaty kredytu - rozpoczyna się ona po upływie 2 lat od dnia ukończenia studiów, w tym również studiów doktoranckich.

ABC kredytów studenckich

- O kredyt mogą się ubiegać wszyscy studenci bez względu na typ uczelni (państwowa, niepaństwowa) i system studiów (dzienne, wieczorowe, zaoczne, doktoranckie), pod warunkiem, że rozpoczną studia przed ukończeniem 25. roku życia. W wyniku zmian w przepisach dokonanych w 2004 roku, o kredyt mogą się ubiegać także: słuchacze i studenci Akademii Obrony Narodowej, Wojskowej Akademii Technicznej im. Jarosława Dąbrowskiego, Akademii Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte, będący osobami cywilnymi, a także słuchacze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej będący osobami cywilnymi.

- Kredyt studencki jest udzielany na okres studiów, w tym studiów doktoranckich. Kredyt jest wypłacany maksymalnie przez okres 6 lat, a w przypadku studiów doktoranckich - przez okres 4 lat. Kredyt wypłacany jest przez 10 miesięcy w roku akademickim, zaś miesięczna transza kredytu wynosi 600 zł.

- Spłata kredytu rozpoczyna się dwa lata od daty ukończenia studiów i trwa co najmniej dwa razy dłużej niż okres pobierania kredytu. Maksymalny czas spłaty kredytu studenckiego to 10 lat. Wysokość oprocentowania kredytu studenckiego spłacanego przez kredytobiorcę wynosi połowę stopy redyskontowej Narodowego Banku Polskiego. Na wniosek kredytobiorcy bank może zmniejszyć wysokość raty spłaty kredytu do 20 proc. miesięcznego dochodu kredytobiorcy.

- Kredyt jest umarzany w 20 proc. absolwentom, którzy ukończyli studia w grupie 5 proc. najlepszych absolwentów uczelni. W szczególnych przypadkach kredyt może być umorzony częściowo lub w całości z uwagi na trudną sytuację życiową (choroba, wypadek) lub trwałą utratę zdolności do spłaty zobowiązań (niepełnosprawność).

- Po kredyt studencki można udać się do: Banku Gospodarki Żywnościowej, Banku PEKAO, Banku Polskiej Spółdzielczości, Banku Zachodniego WBK, Gospodarczego Banku Wielkopolski, Kredyt Banku, PKO Banku Polskiego.

Termin składania wniosku o kredyt w roku akademickim 2005/2006 upływa 15 listopada 2005 r.

Czy każdy otrzyma kredyt?

Pierwszeństwo w otrzymaniu kredytów mają studenci, słuchacze i doktoranci, znajdujący się w trudnej sytuacji materialnej. Corocznie Minister Edukacji Narodowej i Sportu ustala maksymalną wysokość dochodu na osobę w rodzinie studenta uprawniającego do ubiegania się o kredyt studencki. Próg dochodu uprawniający do otrzymania kredytu w roku akademickim 2004/2005 wynosił 1600 zł.

W przypadku braku możliwości sprostania wymogom banków w zakresie zabezpieczenia spłaty kredytu, student może ubiegać się o poręczenie udzielane przez Bank Gospodarstwa Krajowego z Funduszu Poręczeń Kredytowych. Obecnie poręczenie BGK wynosi 70 proc. kredytu (kapitału), a w przypadku sierot - 100 proc. Poręczenie BGK można uzyskać w jednym z banków kredytujących.

W 2001 roku wprowadzono wspierane przez resort edukacji zmiany w przepisach, dające możliwość Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa udzielanie poręczeń spłaty kredytów studenckich. O poręczenie Agencji mogą ubiegać się studenci zamieszkujący na obszarze wsi. W zależności od wysokości dochodu na osobę w rodzinie, Agencja może poręczać do 80 proc. lub do 100 proc. wykorzystanej kwoty kredytu. Poręczenie Agencji w wysokości 100 proc. mogą uzyskać studenci, których dochód na osobę w rodzinie uprawnia do wykorzystania ze świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej.

Studenci na kredycie

Jak informuje Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu, w ciągu sześciu lat funkcjonowania systemu kredytów studenckich, banki udzieliły wsparcia finansowego prawie 244 tys. studentom. W akcji kredytowej w roku akademickim 2004/2005 banki zebrały blisko 33 tys. wniosków kredytowych (o 2 tys. więcej niż w roku ub.), z których 32 tys., czyli aż 97,4 proc. spełniało podstawowe kryterium, zawarte w przepisach o pożyczkach i kredytach studenckich, tj. dochód na osobę w rodzinie nie przekraczał 1600 zł.

Wśród kredytobiorców przeważają studenci studiów dziennych - 68,7 proc. (w ubiegłym roku - 67 proc.). Studenci studiów wieczorowych i zaocznych stanowią 31,3 proc. (w ubiegłym roku - 33 proc.). Z umorzeń części lub całości kredytu skorzystało do dnia 31 grudnia 2004 r. ponad 7,4 tys. kredytobiorców, głównie z powodu znalezienia się w grupie 5 proc. najlepszych absolwentów.

Najwięcej nowych umów kredytowych podpisali studenci uniwersytetów (32,7 proc.), uczelni niepaństwowych (22,1 proc.) oraz uczelni technicznych (19,3 proc.).

A jakie kierunki studiów najczęściej są kredytowane? Jak wynika z danych banków, najczęściej po tę formę pomocy finansowej podczas nauki w szkołach wyższych sięgały osoby studiujące zarządzanie i marketing (7,0 proc.), pedagogikę (7,0 proc.), administrację (4,5 proc.), ekonomię (4,4 proc.) i informatykę (4,2 proc.).

Spośród wszystkich kredytów udzielonych w latach 1998-2005, tj. 243,9 tys., kredyt spłaciło już 47,9 tys. osób. Oznacza to, iż obecnie z kredytów studenckich korzysta ok. 196 tys. osób.

INTERIA.PL / Ministerstwo Edukacji i Sportu

INTERIA.PL/inf. własna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »