Na co pójdzie 1 proc. majątku Elona Muska

Gdyby miliarderzy zrobili zrzutkę po 1 proc. swojego majątku wiele problemów świata - choć oczywiście nie wszystkie - można byłoby lepiej ogarnąć albo przynajmniej ruszyć do przodu. Co można za takie pieniądze zrobić? Wylicza to Homi Kharas, badacz Centrum Zrównoważonego Rozwoju ośrodka Brookings Institutions.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Zajrzyjmy na chwilę do kieszeni miliarderom. Jest ich na świecie - według ostatniej listy magazynu "Forbes" - 2755. Kohorta ta powiększyła się o 660 osób w porównaniu do 2020 roku. Ich łączny majątek oszacowany został na 13,1 biliona dolarów, czyli o 5,1 biliona więcej niż rok wcześniej. 86 proc. miliarderów w czasie gdy szalała pandemia stało się bogatszymi niż rok przed nią.    

Nawet 1 procent z tego (co odpowiadałoby stawce podatkowej 15-20 proc. od wzrostu dochodów miliarderów, przy założeniu, że osiągają oni 5-7 proc. rocznie stopy zwrotu ze swojego majątku) dałby 130 mld dolarów rocznie. Tymczasem roczna oficjalna pomoc dla najbiedniejszych państw, świadczona przez bogatsze kraje i instytucje międzynarodowe, wynosi ok. 160 mld dolarów.

Reklama

"Poszukiwanie wkładu od miliarderów wyszło z niszy i zajęło miejsce w dyskusji o finansowaniu rozwiązywania globalnych problemów na dużą skalę" - napisał Homi Kharas w artykule na stronach Brookings Instututions.

Zaczęło się od jednego tweeta...

Dyskusja na ten temat staje się poważna, choć zaczęła się od niewinnej wymiany tweetów. Do tablicy został wywołany drugi najbogatszy człowiek świata, a przy tym znany ostatnio jako kosmonauta Elon Musk ("Forbes" szacował jego majątek na ostatniej liście na 151 mld dolarów, według aktualizowanych wyliczeń to już ok. 280 mld dol.). Dyrektor wykonawczy Światowego Programu Żywnościowego (WFP) Organizacji Narodów Zjednoczonych David Beasley zaproponował mu, żeby dorzucił 2 proc. swojego majątku na rozwiązywania najpilniejszych problemów świata spowodowanych równoczesnym zbiegiem kilku kryzysów - pandemii, konfliktów zbrojnych oraz kryzysu klimatycznego.

Elon Musk odpisał na to wyzwanie, zapewne żartobliwie, że jeśli WFP pokaże mu, jak jego kilka miliardów zapobiegnie głodowi, to sprzeda akcje Tesli. A na to David Beasley odpowiedział, że Elon Musk pewnie ma za mało pieniędzy, żeby rozwiązać globalny kryzys głodu, ale chętnie się z nim spotka i wytłumaczy mu, w jaki sposób miliarder może pomóc. Choć nie wiemy, czy do spotkania doszło, czy dojdzie - wymiana tweetów stanęła w centrum uwagi opinii publicznej na Zachodzie. Miała też ponad 330 tys. lajków i dziesiątki tysięcy komentarzy.

Co w takim razie można zrobić ze 130 miliardami dolarów rocznie, bo to zaledwie 1 proc. majątku miliarderów? Niedawno Bank Światowy oszacował, że pandemia w 2020 roku zepchnęła poniżej progu skrajnego ubóstwa (1,9 dolara w cenach z 2011 roku ważonego parytetem siły nabywczej na życie dziennie) 97 mln ludzi, a ich łączna liczba wzrosła do 732 mln. Homi Kharas szacuje, że wyeliminowanie skrajnego ubóstwa kosztowałoby 95 mld dolarów.

Ale można wyeliminować skrajne ubóstwo...

"Jednoprocentowy wkład miliarderów z całego świata zapewniłby więcej niż wystarczające środki, aby dziś zakończyć skrajne ubóstwo" - napisał Homi Kharas.

Ale celów, na które można przeznaczyć 1 proc. majątku miliarderów jest więcej. FAO czyli agenda ONZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa szacuje, że inwestycje rzędu 39-50 mld dolarów mogłyby wyeliminować głód na świecie do 2030 roku. Dotyczy to ok. 800 mln ludzi żyjących w stanie braku bezpieczeństwa żywnościowego i dodatkowo 1,5 mld ludzi w sposób umiarkowany narażonych na brak bezpieczeństwa żywnościowego.

Opublikowany rok temu przez australijski ośrodek badawczy Institute for Economics & Peace raport "Rejestr Zagrożeń Ekologicznych" podaje, że jeden miliard ludzi żyje w krajach, które nie są w stanie poradzić sobie z klęskami wynikającymi ze zmian klimatu. Istnieje ryzyko, że do 2050 roku ok. 1,2 mld ludzi będzie zmuszonych do ucieczki ze swoich miejsc zamieszkania z powodu klimatycznych katastrof. Można się spodziewać, że ruszą na globalną Północ. Dokąd ucieknie wtedy Elon Musk?

Tymczasem luka finansowania ochrony przyrody i bioróżnorodności szacowana jest na ok. 600 mld dolarów rocznie. Homi Kharas twierdzi jednak, że gdyby przekierować dotacje na rolnictwo, leśnictwo i rybołówstwo (jak np. dopłaty bezpośrednie), można by uzyskać 500 mld dolarów. Pozostaje 100 mld dolarów do zebrania, a to także mniej niż 1 proc. majątków miliarderów.

...i pomóc najbiedniejszym krajom

Pandemia pogrążyła w recesji gospodarki krajów rozwijających się, a szczególnie 48 najbiedniejszych. 20 państw (w tym m.in. Afganistan, Kostaryka, Etiopia, Madagaskar, Filipiny, Tanzania, Wietnam) należy do najbardziej narażonych na zmiany klimatu. Bogate kraje obiecały im 100 mld dolarów finansowania na przeciwdziałanie katastrofom i wsparcie zrównoważonego rozwoju. Homi Kharas szacuje ich dodatkowe potrzeby na 96 mld rocznie do 2025 roku. To kwoty, które wystarczyłyby, by pchnąć najbiedniejsze państwa na ścieżkę zrównoważonego rozwoju.

"Sam Musk może nie być w stanie rozwiązać tych problemów, ale zbiorowość światowych miliarderów ma teraz wystarczające bogactwo - nawet jeśli wpłacą mniej niż 1 proc. swojego majątku każdego roku - by zapewnić potrzebny poziom finansowania" - napisał Homi Kharas.

"Rodzi to pytanie, jakie są obowiązki miliarderów, jeśli chcą przyczynić się do wzmocnienia systemu, który pozwolił im stać się tak bogatymi, dobrowolnego finansowania wybranych przez siebie rozwiązań lub płacenia wyższych podatków" - dodał.

Homi Haras twierdzi, że prywatna działalność filantropijna jest oczywiście wielką cnotą, ale sytuacja wymaga bardziej systemowego działania, przez wiele lat, na przykład za pośrednictwem międzynarodowych organizacji rozwoju. I zwraca uwagę, że po raz pierwszy w historii niewielka grupa osób prywatnych może w istotny sposób wpłynąć na globalny rozwój na skalę, która wcześniej była domeną rządów. Alternatywą jest oczywiście opodatkowanie ich majątków.

Jacek Ramotowski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Elon Musk | miliarderzy | kryzys klimatyczny | ubóstwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »