Nadchodzi odpływ z naszych rynków
Z europejskich gospodarek wschodzących odpłynie w tym roku 26,7 mld USD kapitału, bo globalny kryzys gospodarczy spowodował spadek chęci ryzyka wśród inwestorów - ocenia Instytut Międzynarodowych Finansów (IIF).
Z gospodarek wschodzących w Europie odpłynie w tym roku 26,7 mld USD kapitału.
"Zagraniczni inwestorzy wycofają w 2009 r. z pięciu krajów wschodzących, należących do UE (Polska, Bułgaria, Czechy, Węgry i Rumunia), oraz z Rosji, Ukrainy i Turcji, łącznie 26,7 mld USD" - napisał w komunikacie IIF. W 2008 r. do krajów tego regionu napłynęło 241,4 mld USD, a w 2007 396,1 mld USD.
Napływ zagranicznego kapitału do krajów wschodzących w Europie wynosił w latach 2005-2008 średnio 275 mld USD. IIF prognozuje, że PKB Polski może spaść w tym roku o 1 proc. Dla Ukrainy szacowany jest spadek PKB o 16,7 proc., dla Rosji o 8,7 proc., a dla Turcji o 7,5 proc. Dla krajów centralnej Europy IIF prognozuje spadek PKB średnio o 6,9 proc.
Ożywienie gospodarcze w strefie euro może się rozpocząć wcześniej, niż się ocenia - stwierdził w czwartek Lucas Papademos, wiceprezes EBC.
"Ożywienie może się rozpocząć wcześniej, niż przypuszczano, pomimo silnego pogorszenia się aktywności gospodarczej w I kwartale tego roku" - powiedział Papademos. Dodał, że widać coraz więcej oznak stabilizowania się gospodarki, choć na niskim poziomie. "Dostępne dane makro i wyniki badań wskazują na stabilizację na niskim poziomie" - powiedział Papademos."Aktywność gospodarcza w eurolandzie prawdopodobnie stopniowo ożywi się w trakcie 2010 r." - stwierdził.
Papademos ocenił, że działania podejmowane przez Europejski Bank Centralny nadal będą pomagać gospodarce.Dodał, że ważna jest strategia wycofywania się EBC z podjętych działań niestandardowych w polityce monetarnej, ale zależeć będzie ona od prognoz inflacji