Najsłabszy wzrost światowej gospodarki od 1990 roku? "Droga powrotna jest wyboista"
Kristalina Georgiewa, szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), powiedziała, iż światowa gospodarka będzie rosnąć przez najbliższe pięć lat tylko o 3 procent rocznie. Dodała, że to "najniższa średniookresowa prognoza wzrostu od 1990 r.".
- Droga powrotna do silnego wzrostu jest wyboista i mglista, a liny, które nas trzymają razem, mogą być teraz słabsze, niż były jeszcze kilka lat temu - powiedziała Georgiewa podczas czwartkowego wywiadu dla Politico na imprezie zorganizowanej przez Meridian International Centre przed dorocznym wiosennym spotkaniem MFW-Banku Światowego w przyszłym tygodniu w Waszyngtonie.
Jeszcze przed tym, jak MFW opublikuje w przyszłym tygodniu zrewidowane prognozy gospodarcze, Georgiewa powiedziała, że globalny wzrost w 2022 r. spadł o prawie połowę od początkowego odbicia po pandemii COVID-19 w 2021 r., z 6,1 proc. do 3,4 proc. Dodała również, iż MFW prognozuje tegoroczny wzrost poniżej 3 procent.
Szefowa MFW ostrzegła, że "bardziej krucha" światowa gospodarka przyniesie wolniejszy wzrost i większą niestabilność finansową. - Ubóstwo i głód na świecie mogą się nadal pogłębiać, co jest niebezpiecznym trendem zapoczątkowanym przez kryzys koronawirusa - powiedziała.
Winą za spowolnienie wzrostu obarczyła przede wszystkim wysokie stopy procentowe, wysoką inflację, problemy banków w USA oraz Europie, a także podziały geopolityczne w Europie. Georgiewa powiedziała, że spowolnienie dotknie około 90 proc. gospodarek krajów rozwiniętych, ponieważ zaostrzona polityka pieniężna odbija się na popycie i spowalnia aktywność gospodarczą w USA i strefie euro.
Jednocześnie zastrzegła, iż pomimo problemów w sektorze bankowym, które pojawiły się w Stanach Zjednoczonych i Szwajcarii, światowej gospodarce nie grozi powtórka scenariusza kryzysu finansowego z 2008 roku.