Nasza granica nie dla przemytników
Po wstąpieniu Polski do strefy Schengen o połowę wzrosła skuteczność ochrony granicy państwowej, wzrosła też skuteczność Straży Granicznej w zwalczaniu przemytu - podkreślano na spotkaniu w ministerstwie spraw wewnętrznych i administracji.
Jak powiedział podsekretarz stanu w MSWiA Witold Drożdż, dzięki wejściu Polski do strefy Schengen na terytorium Polski zatrzymano ogólnie 350 osób poszukiwanych Europejskim Nakazem Aresztowania (ENA), a ok. 600 osób poszukiwanych przez polski wymiar ścigania ujęto za granicą.
W pierwszym półroczu 2008 r. Straż Graniczna zatrzymała o połowę więcej nielegalnych cudzoziemców niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
O jedną trzecią wzrosła skuteczność SG w zwalczaniu przemytu alkoholu i papierosów. W pierwszej połowie tego roku wykryto przemyty na kwotę ok. 90 mln zł, a w analogicznym okresie ubiegłego roku - na kwotę ok. 60 mln zł. Zwiększyła się szczególnie wykrywalność przemytu alkoholu - w pierwszym półroczu ubr. wartość wykrytych przemytów alkoholu wynosiła 1,5 mln zł, a w pierwszym półroczu tego roku - prawie 5 mln zł.
Wiceminister Drożdż mówił też o zaletach systemu wymiany informacji w ramach Schengen, z którego polskie służby korzystają bardzo często. "Dzięki niemu w Polsce zatrzymaliśmy w ciągu roku aż 100 osób uznanych w innych krajach za zaginione. Z kolei 250 osób zaginionych w Polsce odnalazło się za granicą" - powiedział.
Jak powiedział, stało się tak m. in. dzięki Systemowi Informacyjnemu Schengen (SIS) - to komputerowa baza danych, która pozwala sprawdzić, czy osoby przekraczające granicę strefy Schengen, bądź już znajdujące się na jej terenie, nie są poszukiwane, niejawnie nadzorowane lub czy nie dotyczy ich zakaz wstępu.
"Po roku od wejścia Polski do strefy Schengen wiemy już na pewno, że nie zwiększył się poziom przestępczości, nie było również spektakularnych pościgów transgranicznych" - ocenił Drożdż.
Wejście Polski do strefy Schengen to przede wszystkim korzyści dla turystów. "Dawniej aby np. pojechać do Włoch na narty, trzeba było planować długie postoje na granicach. Teraz ten problem odpadł" - powiedział Drożdż.
W piątek strefa Schengen powiększy się o kolejny, 26. już kraj - Szwajcarię. "Niedawno to my byliśmy sprawdzani i uczeni, a teraz po roku już występujemy w roli ekspertów i dzielimy się doświadczeniem" - powiedział minister Drożdż.
Dyrektor departamentu Unii Europejskiej i współpracy narodowej MSWiA Małgorzata Kutyła poinformowała, że "w I połowie 2008 r. przygotowano analizę, jak wejście do strefy Schengen wpłynęło na zwykłych ludzi. Wynika z niej m. in., że niektórzy nawet zapisują dzieci do przedszkoli po drugiej stronie granicy, jeśli uważają, że te mają lepszy program" - powiedziała.
Zniesienie granic to też wielkie udogodnienie dla osób mieszkających po dwóch stronach północnej części granicy niemieckiej. Nie było tam przejść granicznych, więc osoby chcące przedostać się na drugą stronę granicy, musiały nadrabiać drogi, jadąc na południe - dodała.
Na konferencji zaprezentowano również dane sondażu CBOS, z którego wynika, że większość Polaków pozytywnie ocenia wejście do Schengen.
Z okazji rocznicy wejścia Polski do strefy Schengen w dniach 12- 14 w Zgorzelcu i Gorlitz odbędą się obchody z udziałem m. in. ministrów spraw wewnętrznych Polski, Czech i Niemiec. Z tej okazji odbędą się okolicznościowe imprezy, ogłoszony zostanie też wynik konkursu dla dzieci na opowiadanie związane z tematyką strefy Schengen.
Układ z Schengen wszedł w życie w 1985 roku. Znosi on kontrolę na wewnętrznych granicach państw, które podpisały dokument. Obecnie w strefie Schengen znajduje się 25 państw. Polska dołączyła do niej 21 grudnia 2007 r.
