Nawet 8 mld metrów sześciennych skroplonego gazu z USA ma popłynąć przez Polskę na Ukrainę

Nawet 8 miliardów metrów sześciennych amerykańskiego gazu rocznie ma popłynąć przez Polskę na Ukrainę. Tam gaz będzie magazynowany, aby potem trafić na europejskie rynki. Poinformował o tym wiceszef ukraińskiego resortu energetyki.

Wiceminister Kostiantyn Czyżyk w wywiadzie udzielonym Interfax - Ukraina podkreślił, że uzgodnienia zapadły między władzami Ukrainy i USA. Ponadto Kijów podpisał w tej sprawie list intencyjny z amerykańskim koncernem Louisiana Natural Gas Exports. Wedle słów wiceszefa resortu energetyki, morski transport amerykańskiego skroplonego gazu przez polski terminal może sięgać od 6 do 8 miliardów metrów sześciennych rocznie. Rozpocząć się ma za 2 - 3 lata, kiedy to, jak zaznaczył Kostiantyn Czyżyk, polska strona dobuduje odpowiednią infrastrukturę.

Reklama

Ukraina, która ma największe w Europie, mieszczące 35 miliardów metrów sześciennych podziemne magazyny gazu, ma się stać dzięki temu hubem gazowym, z którego gaz rozprowadzany będzie po krajach Europy. W ocenie ukraińskiego wiceministra energetyki przyczyni się to do wzmocnienia geopolitycznej niezależności państw Europy od Rosji.

Informacyjna Agencja Radiowa
Dowiedz się więcej na temat: skroplony gaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »