Nawet szewc w butach chodzi
Polacy kupują więcej butów. Jak wynika z danych zgromadzonych przez "Puls Biznesu", w pierwszym kwartale tego roku znacznie wzrosła sprzedaż w branży obuwniczej, spadła natomiast w przemyśle odzieżowym.
- Buty produkujemy w Polsce i nie jesteśmy narażeni na wahania dolara, jak firmy odzieżowe, które kupują towary w Chinach. Jedynie za wynajem lokali w galeriach płacimy w euro, ale negocjujemy obniżki cen - powiedział Wiesław Wojas, prezes Wojasa. Firma Wojas w pierwszym kwartale zarobiła 16,5 mln zł, czyli 46 proc. więcej niż w ubiegłym roku. Największe zyski odnotowała w kwietniu - 7,7 mln zł. W. Wojas oszacował, że ma szansę na 110 mln zł ze sprzedaży i ok. 5 mln zł zysku netto. Planuje otwarcie nowych salonów.
Jak podał "Puls Biznesu", konkurent Wojasa firma NG2, która zarządza trzema sieciami obuwniczymi - Boti, CCC i Quazi - także pobiła rekordy sprzedaży. W kwietniu jej dochody wyniosły 102,2 mln zł, a od stycznia do marca przychody wzrosły do 165,4 mln zł, czyli o 19 proc. - Na wyniki sprzedażowe w kwietniu wpływ miała m.in. bardzo ciepła i słoneczna pogoda. W środku miesiąca przypadały Święta Wielkanocne, a okres przedświąteczny to tradycyjny czas zakupów - wyjaśnił Dariusz Miłek, prezes NG2. Trzecią firmą, która również odnotowała zyski jest wrocławska Prima Moda. W tym przypadku zyski jednak były nieco mniejsze. Z kolei w nie najlepszej kondycji jest grupa Gino Rossi, która pracuje nad planem naprawczym.
opr. A&A
