NBP cały czas kupuje złoto. Wartość rezerwy szybko rośnie
Adam Glapiński realizuje strategię, którą sam zresztą zapowiedział. NBP masowo kupuje złoto, systematycznie zwiększając rezerwy. Na koniec czerwca 2023 r. oficjalne aktywa rezerwowe Polski, zarządzane przez Narodowy Bank Polski (NBP), wynosiły 166,8 mld euro, a w przeliczeniu na dolary amerykańskie 180,7 mld dol. - podał w piątek bank centralny w komunikacie. Zwiększyły się po raz kolejny z rzędu rezerwy złota.
Narodowy Bank Polski opublikował w piątek dane o stanie oficjalnych aktywów rezerwowych. Wynika z nich, że na koniec czerwca 2023 r. ich stan wyrażony w euro wyniósł 166,8 mld euro i był wyższy o 1,6 mld euro niż na koniec maja 2023 r. Stan rezerw wyrażony w dolarach zwiększył się o 4,6 mld dolarów i osiągnął poziom 180,7 mld dol. Zwiększyła się także wartość posiadanego złota.
"Narodowy Bank Polski zarządza rezerwami dewizowymi, dbając o maksymalizowanie ich zyskowności, jednak priorytetem jest ich bezpieczeństwo i zachowanie niezbędnego poziomu płynności. NBP inwestuje rezerwy w typowe instrumenty stosowane przez banki centralne. Zdecydowana ich większość (prawie 70,1 proc.) jest inwestowana w rządowe papiery wartościowe, w papiery emitowane przez instytucje międzynarodowe oraz agencje rządowe. Pozostała kwota jest utrzymywana w formie lokat w bankach o wysokiej ocenie wiarygodności oraz w złocie monetarnym" - podał NBP.
Jak wynika z danych opublikowanych przez NBP pod koniec czerwca złoto monetarne było wyceniane na 16,96 mld dolarów.
Polski bank centralny nie informuje jednak, jak dużo kruszcu posiada. Jak wynika jednak z obliczeń Bankier.pl, w czerwcu przybyło w polskich rezerwach 440 tysięcy uncji (13,7 ton), co oznaczałoby łącznie ok. 8,908 tys. uncji (277,1 ton) w skarbcu.
Ostatnie decyzje NBP o powiększeniu rezerwy w złocie są pierwszymi od czterech lat. W 2018 roku, po raz pierwszy w XXI wieku, bank centralny kupił ok. 9,4 ton. Największej transakcji dokonał rok później, uzupełniając polski skarbiec o dodatkowe 100 ton. Czerwiec byłby więc trzecim miesiącem z rzędu, w którym bank zwiększyłby ilość złota.
- Chętnie bym zwiększył rezerwy złotowe NBP. Świat bardzo bierze pod uwagę zasoby złota, bo są pewne, elastyczne i łatwe do użycia - mówił na początku tego roku prezes NBP Adam Glapiński. Jak widać po publikowanych danych, obecnie tę strategię konsekwentnie realizuje.