Nie tylko KGHM. Sasin: Amerykanie partnerem Polski przy atomie
Polski KGHM i amerykańska firma NuScale Power podpisały w poniedziałek w Waszyngtonie porozumienie, które przewiduje opracowanie i wybudowanie w Polsce małych modułowych reaktorów nuklearnych SMR o mocy zainstalowanej ok. 1 GW. Pierwsza taka jednostka ma powstać w 2029 r., co pomoże Polsce uniknąć nawet 8 mln ton emisji CO2 rocznie. W uroczystości uczestniczył wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który podkreślił, że to Stany Zjednoczone będą partnerem Polski przy budowie dużej elektrowni jądrowej.
- Ścigamy się z czasem. Dla nas każdy miesiąc, każdy rok jest ważny. Cieszę się, że współpraca przechodzi na kolejny etap, że podpisana zostanie kolejna umowa, która da nam nadzieję, że za 7-8 lat pierwsze reaktory SMR będą mogły zacząć pracę w Polsce - powiedział wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
- Zamierzamy na potrzeby KGHM wybudować 6 małych reaktorów - mówił parę godzin przed podpisaniem umowy prezes KGHM Marcin Chludziński.
Projekt małego reaktora modułowego (SMR) zawiera w pełni fabrykowany moduł NuScale Power Module zdolny do generowania 77 MW energii elektrycznej. Elektrownie mogą pomieścić do czterech, sześciu lub 12 pojedynczych modułów zasilania.
W pierwszej kolejności konieczne będzie wskazanie potencjalnych miejsc, w których realizowane byłyby inwestycje oraz oszacowanie kosztów.
- Polska podjęła realizację wyzwania jakim jest transformacja energetyczna. To dla nas zadanie ważne ale i trudne, Polska energetyka w 70 proc. oparta jest na węglu. Ważne, by zachowując energetyczne bezpieczeństwo, zbudować energetykę opartą o inne źródła energii - powiedział wicepremier Jacek Sasin. - Podjęliśmy ten wysiłek, bo wiemy, jak ważna jest ochrona klimatu. Podjęliśmy ten wysiłek, by zbudować konkurencyjną gospodarkę, by gospodarka mogła dawać poczucie bezpieczeństwa Polakom. Zdecydowaliśmy, że najlepszym paliwem w miksie, uzupełniającym energię z wiatru, słońca i wody będzie energia jądrowa - dodał.