Niemcy proponują zamrożenie na 60 dni płatności dla Libii

Niemiecki minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle zaproponował w poniedziałek 60-dniowe zamrożenie przepływu wszystkich środków finansowych do Libii, by odciąć od pieniędzy przywódcę tego kraju Muammara Kadafiego.

Westerwelle przebywa w Genewie, gdzie odbywa się sesja Rady Praw Człowieka ONZ, poświęcona m.in. sytuacji w Libii, w której od połowy lutego trwa krwawa rewolta przeciwko rządzącemu krajem od ponad 40 lat Kadafiemu.

- Staramy się zapewnić całkowite odcięcie przepływów finansowych - powiedział Westerwelle.

- Nową propozycją jest zamrożenie wszystkich płatności do Libii przez 60 dni - dodał.

W nocy z soboty na niedzielę Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła nałożenie sankcji na reżim Kadafiego za jego krwawą rozprawę z uczestnikami protestów. Sankcje obejmują embargo na sprzedaż reżimowi libijskiemu broni, zamrożenie zagranicznych aktywów i restrykcje w podróżach Kadafiego, jego czterech synów, córki i innych członków rodziny oraz czołowych przedstawicieli sił zbrojnych i wywiadu oskarżonych o udział w rozlewie krwi.

Reklama

RB ONZ postanowiła także niezwłocznie zlecić Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu w Hadze zbadanie przypadków stosowania przemocy wobec uczestników opozycyjnych demonstracji w Libii.

Pobierz za darmo: program PIT 2010

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »