Niemcy stracili na transakcjach z Polską

Niemieccy eksperci z Trybunału Obrachunkowego są zdania, że ich kraj stracił na transakcjach z Polską ponad 90 mln euro. Chodzi m.in. o przekazaniu naszemu krajowi wozów bojowych Leopard i sprzedaży samolotów Mig-29.

Niemieckie ministerstwo obrony narodowej, które dokonało sprzedaży, na razie nie chce komentować raportu Trybunału Obrachunkowego (odpowiednika polskiego NIK); czeka aż urzędnicy dokładnie zapoznają się z dokumentem. Jedynie sam minister obrony Peter Struck powiedział, że zarzuty te są absurdem.

Kontrolerzy twierdzą, że resort obrony nie zatroszczył się o wyższą cenę sprzedanych Polsce migów i leopardów. Z kolei Struck uważa, że z partnerami NATO nie można było wynegocjować wyższej ceny.

Dodajmy, że Polska otrzymała leopardy za cenę 5-krotnie niższą niż Finowie, którzy kupili od niemieckiej armii ponad 120 takich pojazdów. Minister Struck jest zdania, że sprzedaż sprzętu była konieczna, bo niemiecka armia, która ma kłopoty finansowe, musiałaby wydać na jego utrzymanie wiele milionów, a na to jej nie stać.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Niemcy | Leopard | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »