NIK o lotnisku w Modlinie: Brak porozumienia właścicieli i umowa z Ryanairem hamowały rozwój
Brak porozumienia wspólników co do finansowania rozwoju oraz niekorzystna umowa z wiodącym przewoźnikiem, Ryanairem, to główne przyczyny obecnej sytuacji lotniska w Modlinie - oceniła w swoim raporcie Najwyższa Izba Kontroli (NIK).
NIK prowadziła kontrolę w spółce Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin (MPLWM) w okresie od stycznia 2018 r. do 17 lutego 2023 r.
"Z chwilą uruchomienia w 2012 r., lotnisko w Modlinie miało przed sobą bardzo dobre rynkowe perspektywy wzmocnione korzystną lokalizacją i obecnością dwóch czołowych w Europie przewoźników niskokosztowych" - informuje w podsumowaniu kontroli NIK. Choć po zamknięciu lotniska w 2013 r., ze względu na konieczny remont pasa startowego, do Modlina wróciła tylko jedna z tych tanich linii, to prognozy rozwoju rynku lotniczego w Polsce pozostały bardzo optymistyczne.
Urzędnicy doszli do wniosku, że działania zarządu lotniska, choć obarczone nieprawidłowościami natury finansowej i organizacyjnej, były nakierowane na jego rozwój. Zostały jednak wyhamowane przez niekorzystną umowę z Ryanairem - wiodącym przewoźnikiem lotniczym oraz brakiem porozumienia między wspólnikami, co do pozyskania zewnętrznego finansowania inwestycji.
Taryfa opłat lotniskowych spółki była atrakcyjna tylko dla Ryanaira. "Przy braku możliwości rozbudowy terminala, była podstawową przyczyną, dla której Modlin nie był w stanie pozyskać nowych, regularnych przewoźników, a tym samym zwiększyć przychody" - wskazała Izba.
W badanym okresie MPLWM znajdował się w sytuacji, w której jeden ze wspólników uzależniał dalsze zaangażowanie od osiągania przez spółkę zarządzającą zysków z działalności. Tych zaś nie było z dwóch powodów. Pierwszym - wskazuje NIK - było zawarcie dekadę wcześniej niekorzystnej umowy z Ryanair, a drugą - brak możliwości rozwoju infrastruktury portu.
Spółka Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin sp. z o.o. jest spółką z udziałem kapitału państwowego i samorządowego. Według stanu na 22 lutego br. największym jej udziałowcem był Samorząd Województwa Mazowieckiego. W jego posiadaniu było 36,17 proc. udziałów. Agencja Mienia Wojskowego miała 31,56 proc., Polskie Porty Lotnicze (PPL) – 27,86 proc., a Miasto Nowy Dwór Mazowiecki – 4,41 proc.
NIK zwrócił uwagę, że do dnia zakończenia kontroli spółce zarządzającej lotniskiem nie udało się, mimo podejmowanych prób i przygotowywania różnych koncepcji, zrealizować inicjatyw zmierzających do rozbudowy portu lotniczego. Powodem tego był przede wszystkim brak porozumienia między wspólnikami, co do kierunku rozwoju i pozyskania przez spółkę zewnętrznych środków, mimo że banki - podkreśla NIK - złożyły jej oferty takiego finansowania.
Linia podziału w podejściu do prowadzenia spraw lotniska w Modlinie - kierunków jego rozwoju i podejmowaniu decyzji - co do zasady przebiega między wspólnikami państwowymi i samorządowymi. Tymczasem, zdaniem NIK, "działania podejmowane przez organy państwa i podmioty przez nie nadzorowane powinny być spójne, transparentne i proaktywne". W opinii Izby to przede wszystkim do władz centralnych należy zapewnienie przejrzystego, przekonującego podejścia do rozwoju infrastruktury lotniskowej w Polsce.
Ustalenia kontroli NIK na lotnisku w Modlinie zostały przedstawione Ministrowi Infrastruktury oraz Pełnomocnikowi Rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego. Izba uzyskała odpowiedzi obu ministrów. Pełnomocnik ds. CPK poinformował o podjętych w następstwie analizy wyników kontroli działaniach i o swoim stanowisku. Ustalenia NIK zostały przekazane także członkom Rady Nadzorczej MPLWM oraz wspólnikom i zostały poddane szczegółowej analizie przez PPL.
Sformułowane przez NIK wnioski to m.in. opracowanie i wdrożenie procedur sporządzania dokumentów rozwojowych spółki, doprowadzenie do zgodności schematu organizacyjnego spółki z zatwierdzonym Regulaminem Organizacyjnym, zmiany we wzorze umowy o świadczenie usług zarządzania w celu usunięcia wątpliwości interpretacyjnych.