Nobel bez waloryzacji
Przyznawane od 1901 roku Nagrody Nobla stają się coraz mniej warte. Ich wysokość nie zmieniła się od siedmiu lat, a podwyższenie raczej nie wchodzi w grę w najbliższym czasie. Premie pieniężne, przyznawane zawsze w koronach szwedzkich, na przestrzeni ponad wieku bardzo się różniły.
Dzisiaj nagroda wynosi 10 milionów koron, czyli ok. miliona euro. Michael Solman z Fundacji Noblowskiej powiedział ostatnio, że "nie można przewidzieć, kiedy suma ta zostanie podwyższona i chociaż nie nastąpi to szybko, to jesteśmy na dobrej drodze. Z pewnością jednak nie będzie w następnych latach niższa".
Fundacja Noblowska posiadała na przełomie roku 3,1miliarda szwedzkich koron, z czego 64 proc. ulokowane jest w akcjach na całym świecie, głównie w USA i Europie, a pozostałe m.in. w nieruchomościach i obligacjach państwowych. - Naszą dewizą są pewne długoplanowe inwestycje, według zasad kontrolowanego ryzyka i geograficznego zróżnicowania. Dlatego też aktywa fundacji nie rosną aż tak szybko - wyjaśnił Solman.
Raport INTERIA.PL: Nagrody Nobla 2009
Fundacja jest jednak zadowolona, że udaje się utrzymać wydatki w ostatnich latach na stałym poziomie. Po załamaniu giełdowym w 2002 roku było to 4 proc. aktywów. Teraz około 3 proc.
Pierwsze nagrody w 1901 roku wynosiły 150 tysięcy koron, co w przeliczeniu na dzisiejszą wartość dawałoby 7 milionów koron. Wysokość nagrody zwiększała się co kilka lat, lecz dzisiejsze 10 milionów od siedmiu lat jest niezmienne i jest to najdłuższy okres w historii fundacji bez rewaloryzacji.
Najmniej - 115 tysięcy koron, czyli dzisiejsze 2 miliony, nagrodzeni otrzymali w 1923 r. Podobnej wysokości premie przyznawano aż do 1953 roku. Pomimo, że w 1946 roku fundację zwolniono z podatków, to dopiero w 1991 roku wartość nagród wyrównała się z pierwszymi.
Zbigniew Kuczyński