Nocą po Wiśle
Statki i inne większe jednostki wodne mogą od początku sierpnia pływać przez całą noc po Wiśle w Krakowie, pomiędzy stopniami wodnymi Dąbie i Kościuszko.
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie (RZGW) oznakował tę drogę wodną specjalnymi znakami, pozwalającymi na żeglugę po zmroku.
- Wreszcie w tym roku udało się nam doprowadzić to zamierzenie do końca. To przede wszystkim ukłon w kierunku właścicieli statków wycieczkowych, chcących poszerzyć swoją ofertę turystyczną o nocne rejsy po Wiśle oraz władz Krakowa, starających się ożywić tereny bulwarów wiślanych - powiedział zastępca dyrektora RZGW Tomasz Sądag.
Przystosowanie liczącej około 15 kilometrów drogi wodnej pomiędzy stopniami wodnymi Dąbie i Kościuszko w Krakowie polegało na oznakowaniu jej nowymi, odblaskowymi znakami wyznaczającymi tor żeglugi. Zlokalizowane są one na brzegach rzeki oraz pod mostami. Oznakowanie kosztowało blisko 100 tys. zł.
Z możliwości nocnej żeglugi mogą skorzystać przede wszystkim statki wycieczkowe i towarowe. Muszą one być jednak wyposażone w dodatkowe światła, pozwalające na obserwację znaków na lądzie, a także posiadać dodatkowego członka załogi. O zdolności jednostki do nocnych rejsów decyduje Urząd Żeglugi Śródlądowej.
Jak zaznaczył Sądag, w nocy nadal nie mogą pływać jednostki rekreacyjne i sportowe, takie jak np. kajaki, rowery wodne czy łodzie wiosłowe.
Według danych Urzędu Żeglugi Śródlądowej, na Wiśle w Krakowie jest użytkowanych w celach turystycznych około 20 jednostek pływających, w tym kilka dużych statków wycieczkowych cumujących przy bulwarach wiślanych u stóp Wawelu.