Nowa lista nietykalnych

Będą zmiany na przygotowywanej od kilku miesięcy liście strategicznych spółek Skarbu Państwa. Lista polskich spółek strategicznych zostanie rozszerzona o kolejne dwa podmioty, do 18 firm.

Dołączą do niej operator GSM Polkomtel oraz jedna z grup węglowych, mimo protestów pozostaje Telekomunikacja Polska Polski rząd szykuje listę mimo negatywnej oceny ze strony Komisji Europejskiej, Sejm ma się nią zająć jeszcze w sierpniu. Protesty TP nie przyniosły rezultatów - spółka znajdzie się pod szczególnym nadzorem Skarbu Państwa. Do spisu spółek strategicznych dojdą Polkomtel i jedna z grup węglowych.

Będą zmiany na przygotowywanej od kilku miesięcy liście strategicznych spółek Skarbu Państwa. Do wykazu firm o istotnym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego został dołączony Polkomtel, operator sieci Plus GSM. Taką decyzję przyjął i rekomendował rządowi Komitet Stały Rady Ministrów. Lista najważniejszych dla państwa spółek jest częścią rozporządzenia wykonawczego do ustawy o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa (tzw. ustawa o złotej akcji). Rząd może się nim zająć już na najbliższym posiedzeniu 21 sierpnia.

Rozbudowa listy

Politycy i urzędnicy państwowi nie przejęli się negatywną opinią Komisji Europejskiej, która oficjalnie zakwestionowała zasadność i zgodność z unijnym prawem funkcjonowania takiej listy. KE uważa, że polskie władze dyskryminują zagranicznych inwestorów w procesie prywatyzacji, i podkreśla, że jest to niezgodnie z zasadami o działaniu wewnętrznego rynku UE. Polsce grozi proces przed Trybunałem Sprawiedliwości.

Jak się dowiedziała GP, lista nadal nie jest zamknięta. Trwa dyskusja o włączeniu jeszcze jednego podmiotu - spółki węglowej. Nie zapadła decyzja, na który podmiot z tego sektora wypadnie. Pod uwagę brane są Kompania Węglowa, Katowicki Holding Węglowy oraz Jastrzębska Spółka Węglowa. Wiele wskazuje na to, że wbrew wcześniej pojawiającym się opiniom największe szanse ma nie Kompania Węglowa, ale spółka jastrzębska. Jednak wniosek o jej dołączenie do listy będzie przedstawiony już bezpośrednio na Radzie Ministrów.

Pod specjalnym nadzorem

Polkomtel na razie powstrzymuje się od komentarza.

- Nie chcemy się wypowiadać w tej sprawie, bo to na razie rekomendacja. Poczekamy na decyzję rządu - mówi Adam Suchenek z biura prasowego Polkomtel.

Polkomtel to czwarta spółka telekomunikacyjna na liście skierowanej do rządu. I wszystko wskazuje na to, że tak pozostanie. Mimo protestów i usilnych starań o wycofanie z wykazu, na liście pozostała Telekomunikacja Polska (TP). O tym, że TP, prywatna spółka, w której Skarb Państwa posiada zaledwie 4 proc. akcji, nie spełnia ustawowego kryterium, zarząd spółki, popierany przez organizację pracodawców Lewiatan, próbował przekonać wicepremiera Przemysława Gosiewskiego, który stoi na czele Komitetu Stałego. Bez rezultatów. Wczoraj Lewiatan skierował podobny list do premiera Kaczyńskiego.

- Telekomunikacja Polska nie posiada infrastruktury telekomunikacyjnej. Tą częścią działalności telekomunikacyjnej zajmuje się odrębny podmiot gospodarczy wydzielony z Telekomunikacji Polskiej - TP Emitel, który także jest umieszczony na liście spółek o istotnym znaczeniu. Nasze argumenty podziela też Ministerstwo Transportu - mówi mecenas Joanna Radzikowska z TP.

Pozornie wolny rynek

Przedstawiciele telekomunikacyjnego giganta kierowanego przez Macieja Wituckiego wielokrotnie podkreślali, że są przeciwni próbie ingerencji państwa w działalność spółki. Bo tym właśnie będzie specjalny nadzór Skarbu Państwa, który dostanie uprawnienia np. do blokowania sprzedaży firmy zagranicznemu inwestorowi. Na liście, którą można przeczytać na stronie internetowej Ministerstwa Skarbu Państwa (ostatnia wersja z 25 lipca 2007 r.), figuruje 16 podmiotów. Wśród nich przede wszystkim spółki z sektora naftowego, energetycznego i właśnie telekomunikacyjnego, a także KGHM i spółka zarządzająca infrastrukturą kolejową - wiele notowanych jest na warszawskiej giełdzie.

ZE STRONY PRAWA BR/>
Projekt ustawy o nadzorze właścicielskim nad spółkami z udziałem Skarbu Państwa oraz o przekształceniach własnościowych został przyjęty przez rząd 19 czerwca. Do tej pory nie trafił jeszcze do Sejmu. Ustawa nadaje ministrowi skarbu m.in. prawo weta w stosunku do niektórych decyzji. Projekt określa, że przyspieszenie prywatyzacji w przypadku części spółek Skarbu Państwa będzie możliwe dzięki prawu do zbywania akcji SP w trybie aukcji, komunalizacji spółek, także tych powstałych w trybie innym niż komercjalizacja. Będzie także zawężenie obowiązkowego zakresu analiz przedprywatyzacyjnych do wyceny przedsiębiorstwa i określenia stanu prawnego majątku. ŁK

SZERSZA PERSPEKTYWA - UNIA

Komisja Europejska już trzy lata temu zwracała uwagę polskiemu rządowi, że nie zaakceptuje uprzywilejowania państwa w spółkach. Postępowanie, które rozpoczęła Bruksela w tej sprawie, może się zakończyć w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości. W przeszłości KE walczyła z tzw. złotymi akcjami we Francji, Hiszpanii, Portugalii, Wielkiej Brytanii i za każdym razem wygrała sprawy przed ETS. Bruksela zezwala na utrzymanie złotej akcji tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. w spółkach o prawdziwie strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa i porządku publicznego, ale nie może to być lista kilkunastu firm.

Reklama

Katarzyna Kozińska

Współpraca MACIEJ BEDNAREK

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »