Nowość na skalę europejską - większe bezpieczeństwo pociągów pendolino
Innowacyjny system zwiększy bezpieczeństwo pociągów pendolino. Nowatorskie w skali europejskiej rozwiązanie pozwoli przewidzieć awarie i usterki.
TrainScanner, czyli innowacyjne urządzenie do oceny i kontroli stanu technicznego pociągów, rozpoczął pracę na stacji techniczno-postojowej PKP Intercity na warszawskiej Olszynce Grochowskiej. Będzie na bieżąco monitorować stan 20 pociągów pendolino i pozwoli m.in. przewidywać możliwe awarie oraz usterki, jeszcze zanim się pojawią.
To zwiększy bezpieczeństwo przejazdów i skróci kosztowne przestoje w pracy składów. Innowacyjne urządzenie, które może posłużyć do każdego rodzaju pociągów, to nowość na skalę europejską.
- TrainScanner jest jednym z najnowocześniejszych urządzeń tego typu na rynku. Jest to nasza kolejna innowacja, krok w kierunku Przemysłu 4.0. To urządzenie jest jedynym na Starym Kontynencie. Podobne mamy tylko w Wielkiej Brytanii, gdzie jest wykorzystywane do serwisowania floty pendolino w Avanti West Coast - mówi agencji Newseria Biznes Artur Fryczkowski, prezes zarządu i dyrektor zarządzający Alstom w Polsce i na Ukrainie.
TrainScanner, czyli skaner taboru produkcji Alstom, posłuży do obsługi utrzymaniowej 20 pociągów pendolino, które jeżdżą w barwach PKP Intercity od sześciu lat. Innowacyjne urządzenie już rozpoczęło pracę na stacji techniczno-postojowej PKP Intercity na warszawskiej Olszynce Grochowskiej.
- TrainScanner pozwala na codzienną analizę stanu technicznego taboru, dzięki czemu jesteśmy pewni, że oddajemy pociąg w pełni sprawny - tłumaczy Michał Guzek, dyrektor zarządzający serwisami Alstom w Polsce. - Pociągi codziennie przejeżdżają około 20 tys. km, odwiedzając 34 miasta. Gdy tylko pociąg znajduje się w Olszynce Grochowskiej, przejeżdża przez TrainScanner.
Innowacyjne urządzenie pozwoli na bieżąco kontrolować stan pociągów i przewidywać usterki, zanim się pojawią. Dzięki cyfrowej analizie danych wskaże optymalny moment - z dokładnością do jednej godziny - wymiany komponentów, aby nie dopuścić do ich awarii. To zaś pozwoli uniknąć przestojów, zwiększyć bezpieczeństwo podróżnych i dostępność taboru, a PKP Intercity zapewni dodatkowe oszczędności.
- Czujniki laserowe i kamery sprawdzają integralność poszycia, wózków jezdnych, dokonują pomiarów nakładki pantografu, grubości tarcz hamulcowych i klocków oraz profilu koła. Na podstawie tych pomiarów otrzymujemy automatyczne raporty w postaci liczb i profili 3D - wyjaśnia Michał Guzek.
- Na podstawie tych informacji, przetworzonych cyfrowo, tworzymy następnie bazę danych, która pozwala nam z wyprzedzeniem określić zużycie materiałów i optymalny moment ich wymiany. Dzięki temu zwiększamy dostępność i niezawodność floty - dodaje Artur Fryczkowski.
Zgromadzone dane z podzespołów są przesyłane do platformy Alstom HealthHub, która dzięki specjalnym algorytmom przekształca je w przydatne informacje i oblicza wskaźnik kondycji dla każdego sprawdzanego elementu.
- Z uwagi na to, że pociągi przejeżdżają przez TrainScanner codziennie, doskonale wiemy, kiedy dany element dojdzie do swojego wymiaru granicznego, i w tym momencie go wymienimy - mówi dyrektor zarządzający serwisami Alstom w Polsce.
Eksperci podkreślają, że skuteczne skanowanie jest szczególnie istotne w pociągach kolei dużych prędkości, ale skaner może być wykorzystywany także przy innych rodzajach flot.
- Jedno urządzenie może być zaprojektowane dla kilku różnych rodzajów taboru. I taki jest cel - aby nie świadczyć usług tylko dla jednego typu floty, ale dla wielu. Jest to oferta kierowana dla operatorów i właścicieli taboru, żeby optymalizować jego wykorzystanie i utrzymanie, które ma duży udział w kosztach całego cyklu życia pojazdów - mówi prezes i dyrektor zarządzający Alstom w Polsce i na Ukrainie.
Jak podkreśla, istotne oszczędności na najdroższych komponentach pociągu, takich jak klocki hamulcowe, sprawiają, że inwestycja zwróci się w ciągu 10 lat kontraktu utrzymaniowego z PKP Intercity.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze