Nowy kandydat do zakupu FSO
Brytyjski Rover zdobył alianta, który wesprze go w zmaganiach o FSO. Wcześniej jednak rząd i wierzyciele muszą zaakceptować biznesplan dla fabryki.
Kiepska kondycja finansowa firmy MG Rover (79 mln funtów straty w 2003 r.) sprawia, że Brytyjczyków nie stać na samodzielne zaangażowanie w inwestycje w Daewoo-FSO. Po nieudanych doświadczeniach w ubiegłym roku - z amerykańsko-arabskim funduszem AmAr - rozpoczęto poszukiwania nowego partnera. I wiele na to wskazuje, że znaleziono.
- Fundusze zarządzane przez amerykańską firmę CWC Capital Management rozważają zaangażowanie w tej projekt w roli współinwestora na Żeraniu - powiedział nam jeden z uczestników negocjacji.
Warto dodać, że częścią firmy CWC jest spółka Cornerstone Partners, która wraz z Roverem opracowała biznesplan dla FSO.
Znaki zapytania
Nasi rozmówcy nie chcą jednak na razie ujawnić, który z funduszy należących do stajni CWC mógłby zaangażować się w to przedsięwzięcie. Nie wiadomo też jaka miałaby być skala inwestycji. Według wcześniejszych informacji "PB", biznesplan zakłada, że łączna wartość nakładów wyniesie od 0,7 do 1 mld EUR (3,31-4,73 mln zł). Z tego około 40 proc. ma stanowić wartość urządzeń, które zostaną sprowadzone z Wielkiej Brytanii.
Projekt dla Daewoo-FSO zakłada, że w maju 2005 r. w Warszawie rozpoczęłaby się produkcja najbardziej dochodowego w ofercie angielskiej firmy modelu rover 75. Zachętą do uplasowania produkcji w Polsce mają być niższe niż w Wielkiej Brytanii koszty pracy, produkcji, zaopatrzenia w komponenty i energię elektryczną. Nasz rozmówca dla siebie zachował także informację o planowanej wielkości produkcji na Żeraniu. Wiadomo jednak, że w ubiegłym roku angielska firma sprzedała na rynku europejskim 42,1 tys. sztuk tego modelu.
- W 2006 r. na Żeraniu mogłaby ruszyć produkcja nowego samochodu, porównywalnego do Alfy 147 czy Volkswagena Golfa - dodaje.
Aby można było ten plan zrealizować, trzeba przedłużyć prawa do montażu lanosów i matizów. Ważność licencji wygasa w październiku tego roku. Jacek Piechota, wiceminister gospodarki, zapewniał niedawno, że rozmowy w tej sprawie z firmą GM DAT trwają i być może zostaną sfinalizowane w kwietniu.
Tor przeszkód
Scenariusz ten wydaje się prawdopodobny, ale wcześniej należy pokonać kilka dodatkowych przeszkód. Po pierwsze, plan musi zostać zatwierdzony przez zespół ds. restrukturyzacji Daewoo-FSO. Według zapewnień jego szefa, czyli ministra Piechoty, ma to nastąpić do końca marca. Dalej biznesplan ma zostać przedłożony do akceptacji wierzycielom Daewoo-FSO. MG Rover musi też uznać, że realizacja projektu w Polsce jest bardziej opłacalna niż w Chinach, gdzie Brytyjczycy rozważają realizację projektu konkurencyjnego do polskiego.
- Jeśli wszystko będzie przebiegało bez przeszkód, w czerwcu powinny zostać podpisane wszystkie umowy, dotyczące zaangażowania Rovera w Daewoo-FSO - informuje nasze źródło.
W trójkącie wyszehradzkim
CWC Capital Management (Cornerstone, Williams, Crossroads) to amerykańska firma, zarządzająca funduszami inwestycyjnymi. Powstała w 2001 r., a jej założycielem był Dave Williams, który poprzednio stał na czele Alliance Capital Management. Fundusze CWC zainwestowały do tej pory około 300 mln USD w trzy przedsięwzięcia na terenie Europy Środkowej. W Polsce są one właścicielami 70 proc. udziałów w spółce Lux-Med, sieci przychodni lekarskich. Fundusze CWC mają również blisko 100 proc. udziałów w węgierskiej firmie Pannon Power, właścicielu elektrowni w miejcowości Pecz. W Czechach mają pakiet kontrolny w giełdowej spółce CRA. Do tej firmy należy m.in. 40 proc. akcji T-Mobil, operatora sieci telefonii komórkowej.