Nowy rząd kontynuuje rewolucję kadrową. Zmiana na ważnym stanowisku
Na czele Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) ma stanąć Marcin Łoboda, ekonomista i prawnik, który przez wiele lat pracował w organach podatkowych. Wcześniej stanowisko to zajmował Bartosz Zbaraszczuk, który za rządów ekipy Prawa i Sprawiedliwości zrobił błyskawiczną karierę w Służbie Celno-Skarbowej. Kim jest nowy szef KAS, który będzie odpowiedzialny m.in. za realizację dochodów budżetu państwa z tytułu podatków i należności celnych?
Nazwisko Marcina Łobody nie pojawiało się wcześniej na liście potencjalnych kandydatów do objęcia sterów w KAS - jak zauważa Business Insider Polska, na stanowisko to typowany był Zbigniew Stawicki, były dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej w Bydgoszczy.
Na stronie internetowej KAS w zakładce "Kierownictwo" Marcin Łoboda oficjalnie widnieje już jako "Sekretarz Stanu, szef Krajowej Administracji Skarbowej". Z kolei wspomniany wyżej Zbigniew Stawicki figuruje tam jako "Podsekretarz Stanu, Zastępca Szefa Krajowej Administracji Skarbowej". Z poprzedniej ekipy szefującej KAS na stronie instytucji pozostała już tylko Anna Chałupa - podsekretarz stanu, zastępca Szefa Krajowej Administracji Skarbowej, a także Generalny Inspektor Informacji Finansowej.
Zmian na szczycie KAS dokonał nowy minister finansów Andrzej Domański, który zdążył dobrać już sobie najbliższych współpracowników - wiceministrów. Na te stanowiska powołał Hannę Majszczyk (weterankę prac nad ustawami budżetowymi za czasów różnych ekip rządzących), Pawła Karbownika, Juranda Dropa i Pawła Nenemana. Wraz z nimi A. Domański rozpoczął w weekend 16-17 grudnia intensywne prace nad projektem ustawy budżetowej na 2024 r., którymi zresztą pochwalił się w serwisie X (dawny Twitter).